Czosnek Niedźwiedzi

[Kawusia]

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-polacy-za-1-kg-tej-rosliny-placa-juz-150-zl-za-posiadanie-gr,nId,6823116#google_vignette
W W. Brytanii pierwszy raz poznałam jego smak ,ponieważ rośnie go dużo. Zasmakowałyśmy się w czosnku Niedźwiedzim na kanapkach i przetworzony jako pesto. Na kanapkach pokrojony drobniutko jak szczypiorek ,a pesto robię w ten sposób  Czosnek niedźwiedzi blenderuję na pesto ,dodaję trochę  Oliwy z Oliwek ,orzechy ,troszkę soku z cytryny ,sól ,pieprz ,oraz płatki drożdżowe. Wychodzi niesamowicie zdrowa i pyszna pasta do makaronu ,do kanapek ,a moja córka dodaje na talerz do batatów i ryb. Generalnie jak kto lubi. Robiłyśmy pesto z bazyli ,liści pietruszki i liści rzodkiewki ,ale żadna z tych past nie przebije smaku czosnku niedźwiedziego. Wczoraj zakupiłam od Pani ,która ma gospodarstwo i go uprawia. Załapałam się na ostatnią chwilę ,ale przywiozłam całą reklamówkę i zrobiłam trochę pasty do słoika ,a resztę zamroziłam. W Polsce ciężko spotkać czosnek Niedźwiedzi , a w moim miejscu zamieszkania nigdzie go nie spotkałam. Dobrze że ktoś zajmuje się jego uprawą i mogłam kupić. Pani od czosnku ma też swoje kury ,i chętnie sprzeda wiejskie jaja i mięso .Tak że znalazłam dostawcę ,u którego będę kupować.

[Przyłaszczka]

Lubię czosnek niedźwiedzi. Ostatnio kupiłam w piekarni chleb z tym czosnkiem. Oczywiście to wyrób sezonowy, bo tak jak piszesz, już za chwilę go nie będzie.
Na naszych terenach można dość często spotkać tę roślinę. Znam kilka miejsc, gdzie występuje, aczkolwiek zrywanie dziko rosnącego czosnku jest zabronione.

Nie tak całkiem dawno, może ze 3 lata temu wymyśliłam, że chcę mieć konwalie w ogródku. Namówiłam koleżankę (nie musiałam za długo, bo ona lubi takie wyprawy) i uzbrojone w odpowiedni sprzęt udałyśmy się w upatrzone przeze mnie miejsce (nie muszę dodawać, że konwalie też są pod ochroną). Byłyśmy w trakcie kopania, kiedy obie stwierdziłyśmy, że jakoś tak czosnkiem pachnie i że te konwalie mają jakieś takie za miękkie liście. Oczywiście sprawdziłyśmy w internecie i okazało się, że jestem szczęśliwym- nie przyłapanym na gorącym kopaniu- właścicielem czosnku niedźwiedziego. Trwało chwilę moje szczęście, jak to ze szczęściem bywa, bo chyba ślimakom też roślinka przypadła do gustu, ponieważ w kolejnym roku już nie wzeszła.

[Kawusia]

Przyłaszczka napisał/a

Lubię czosnek niedźwiedzi. Ostatnio kupiłam w piekarni chleb z tym czosnkiem. Oczywiście to wyrób sezonowy, bo tak jak piszesz, już za chwilę go nie będzie.
Na naszych terenach można dość często spotkać tę roślinę. Znam kilka miejsc, gdzie występuje, aczkolwiek zrywanie dziko rosnącego czosnku jest zabronione.

Nie tak całkiem dawno, może ze 3 lata temu wymyśliłam, że chcę mieć konwalie w ogródku. Namówiłam koleżankę (nie musiałam za długo, bo ona lubi takie wyprawy) i uzbrojone w odpowiedni sprzęt udałyśmy się w upatrzone przeze mnie miejsce (nie muszę dodawać, że konwalie też są pod ochroną). Byłyśmy w trakcie kopania, kiedy obie stwierdziłyśmy, że jakoś tak czosnkiem pachnie i że te konwalie mają jakieś takie za miękkie liście. Oczywiście sprawdziłyśmy w internecie i okazało się, że jestem szczęśliwym- nie przyłapanym na gorącym kopaniu- właścicielem czosnku niedźwiedziego. Trwało chwilę moje szczęście, jak to ze szczęściem bywa, bo chyba ślimakom też roślinka przypadła do gustu, ponieważ w kolejnym roku już nie wzeszła.

Przylaszczko czosnek niedźwiedzi najlepiej lubi rosnąć koło lasów i mokre podłoże. Ja kupiłam sadzonki i też się nie przyjęły. Konwalie są trujące ,dużo osób się nimi zatruło myśląc że to czosnek niedźwiedzi. Prawdziwe Polki z was My to mamy we krwi po naszych przodkiniach żeby coś ,wsadzić żeby rosło.