Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
9 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

MaryLou
Myslami z Toba.. Mam nadzieję że Twoj domek ominęło to szaleństwo.. Usciskuje najmocniej, trzymaj sie...
A ja rowno miesiac temu bylam w KK..
Teraz mialam byc w Opolskiem na wycieczce, ale zrezygnowalam bo syn polecial do Sztokholmu.. Musialam zostac na miejscu..Znajomi  z wycieczką ledwo wywineli sie, przeczekali fale i zdazyli przejechac przed kulminacja.. Mielismy zwiedzac Glucholazy, Prudnik...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

Przyłaszczka
MaryLou napisał/a
Myslami z Toba.. Mam nadzieję że Twoj domek ominęło to szaleństwo.. Usciskuje najmocniej, trzymaj sie...
A ja rowno miesiac temu bylam w KK..
Teraz mialam byc w Opolskiem na wycieczce, ale zrezygnowalam bo syn polecial do Sztokholmu.. Musialam zostac na miejscu..Znajomi  z wycieczką ledwo wywineli sie, przeczekali fale i zdazyli przejechac przed kulminacja.. Mielismy zwiedzac Glucholazy, Prudnik...
Dziękuję, Kochana Lwiczko, za troskę. Niestety, nie ominęło. Przyszła wczoraj wielka woda i wdarła się na parter na ok. 1 m, o piwnicach nie wspomnę. Do rana zeszła, ale zostawiła 2 cm. szlamu, który dziś wyrzucaliśmy z widnych miejsc,  ciemne zakamarki niestety muszą poczekać na światło, ale nie mamy prądu ciągle.
Jest trochę zniszczeń, choć i tak dużo mniej, niż się wszyscy z sąsiadami spodziewaliśmy, bo wyglądało to strasznie wczoraj.
Już miałam w planach inwestowanie w gondolę i przebudowę budynku. No ale moja prywatna Wenecja zniknęła :)
🦋🦋🦋
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

Przyłaszczka
🦋🦋🦋
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

MaryLou
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Przyłaszczka
Dobrze,ze  w tym wszystkim poczucie humorku jest:)
Wiesz..po prostu nie wiem co napisac..jestesmy wszyscy w ciezkim szoku...ja w jeleniej w 97yym ledwo uszlam z zyciem,bo pod wiaduktem porwala naszego malucha woda,z 7latkiem na pokladzie...Dzis to wspominamy...Ale ten argamedon tegoroczny jest po prostu przerazajacy,nieporownywalny...
Dbajcie o siebie..w sumie to juz zapomnialam gdzie mieszkasz..wiem,ze niedaleko jeleniej..starsza pani sie robie:)))
Mam znajomego w Klodzku,znajoma w Kowarach,kolezanke kolo Gluszycy,duga w radkowie...Niektore tereny omija woda..Kudowe np..chyba....Rodzine tez tam,we wrocku,swidnicy.. Dolny Slasku,jestes piekny ale niewdzieczny...nawet Marianna oranska nie pomogla..;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

MaryLou
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Przyłaszczka
Nie rozpoznaje miasta....:( Woda woda woda...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

Przyłaszczka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez MaryLou
MaryLou napisał/a
Dobrze,ze  w tym wszystkim poczucie humorku jest:)
Wiesz..po prostu nie wiem co napisac..jestesmy wszyscy w ciezkim szoku...ja w jeleniej w 97yym ledwo uszlam z zyciem,bo pod wiaduktem porwala naszego malucha woda,z 7latkiem na pokladzie...Dzis to wspominamy...Ale ten argamedon tegoroczny jest po prostu przerazajacy,nieporownywalny...
Dbajcie o siebie..w sumie to juz zapomnialam gdzie mieszkasz..wiem,ze niedaleko jeleniej..starsza pani sie robie:)))
Mam znajomego w Klodzku,znajoma w Kowarach,kolezanke kolo Gluszycy,duga w radkowie...Niektore tereny omija woda..Kudowe np..chyba....Rodzine tez tam,we wrocku,swidnicy.. Dolny Slasku,jestes piekny ale niewdzieczny...nawet Marianna oranska nie pomogla..;)
Niedaleko Jeleniej mieszkałam kilka lat temu. Od tamtego czasu przeprowadzałam się już 3 razy i planuję kolejny :) Taka cygańska natura :) Obecnie w samym centrum, na prawo od zdjęcia :) Na tym akurat nie ma mojego budynku.
W 97 woda tylko doszła do tej ulicy, przy której obecnie mieszkam. Tak mówią sąsiedzi. W tym roku było gorzej. Coś się im przerwało, pękło coś. Prawdy się nie dowiesz. Mnóstwo teorii spiskowych.
Pozdrawiam Cię i jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa.
Muszę pomału kończyć, bo bateria mi się wyczerpuje w laptopie. Buziaki :)
🦋🦋🦋
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

szuw
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Przyłaszczka
Hej, Przyłaszczko,

Bardzo mi przykro, że i Ciebie dotknęła ta straszna powódź. Trzymaj się dzielnie!
Ściskam i pozdrawiam!

PS. Od "Powodzi Tysiąclecia" z 1997 roku minęło już 27 lat. W swojej naiwności sądziłem, że przez ten czas nasi rządzący wyciągnęli wnioski i zbudowali odpowiednią infrastrukturę przeciwpowodziową. A tu niespodzianka — historia znowu się powtarza... Na co w takim razie idą nasze podatki?
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?

Przyłaszczka
szuw napisał/a
Hej, Przyłaszczko,

Bardzo mi przykro, że i Ciebie dotknęła ta straszna powódź. Trzymaj się dzielnie!
Ściskam i pozdrawiam!

PS. Od "Powodzi Tysiąclecia" z 1997 roku minęło już 27 lat. W swojej naiwności sądziłem, że przez ten czas nasi rządzący wyciągnęli wnioski i zbudowali odpowiednią infrastrukturę przeciwpowodziową. A tu niespodzianka — historia znowu się powtarza... Na co w takim razie idą nasze podatki?
Dziękuję, Szuwarku, za pozytywną energię:) Staram się trzymać, chociaż wczoraj troszkę już się rozkleiłam, ponieważ stres mnie puścił. No i ciągle nie mamy prądu. To już 3 dzień. Ciężko tak funkcjonować. Całe szczęście jest sporo dobrych ludzi wokół, którzy wspierają mnie w różny sposób. Przyjmuję więc zaproszenia na obiady, doładowania baterii. Mam dużo czasu na spotkania, którego, jak mi się wydawało, nie miałam. Jutro obcy pan ma przyjechać zmyć mi szlam z bruku w ogrodzie. Dostaję od znajomych z daleka linki z pomocą na fb.
Współczuję ludziom, którzy całkiem stracili dach nad głową, którzy całe swoje życie łączyli z jakimś miejscem. Mnie jest chyba łatwiej, bo zrozumiałam już jakiś czas temu, że tak naprawdę najważniejsze jest to, co w głowie i w sercu.

PS Ja wiem, że Ty byłbyś najlepszym prezydentem i lepiej zagospodarował pieniążki. Sam widzisz, co robiła ostatnia władza z publicznymi funduszami. Dopóki tacy ludzie będą nami rządzić, nie będzie lepiej. No i jest takie mądre stare przysłowie: "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje"- nie wiem, kto wymyślił, ale był geniuszem.

Odściskuję i pozdrawiam :)
🦋🦋🦋
12