Witaj Jolu kupę lat ,miło że nas odwiedziłaś ![]() Koleżanka która czyta mi z tarota ,ma wizje dodatkowo ,bo czasem mi mówi ,Aga widzę budynek z dużymi oknami i próbujemy ustalić o który chodzi. Myślę że bez Daru jasnowidzenia ciężko jest stawiać Tarota ,ale Ja nie jestem ekspertem od Tarota. Myślę że chodzi o energie w dużym stopniu jak się układają .Ale Ja np. czasem mam tak że wstaję rano i czuję o czym jest czas . Też uważam że nie powinno się opowiadać o swoich wizjach ale czasem ciężko się powstrzymać .Dlatego bo jesteśmy kreatorami ,i jeżeli zaczniesz to opowiadać i w to wierzyć to możesz nakręcić spiralę .Dlatego uważam że nie powinien roztaczać złych wizji publicznie .To my tworzymy energię wokół jakiejś sytuacji i czasem to my sami coś powodujemy. Wszyscy ludzie ,ale to wszyscy mają moc sprawczą ,i trzeba uważać. Energia tłumu działa jak petarda ,a słowo ma moc potężną. Ja uważam że Dar jasnowidzenia to jest taka intymna sfera z którą powinniśmy zostać sam na sam .Jak mam wizję i pokazują mi się obrazy ,to mam tez dodatkowo moc by to zmienić. Przecież te wizje nie pokazują się bez powodu. Ale mówienie ludziom że będzie wojna ,i nakręcanie się nie spowoduje że tej wojny nie będzie ,a wręcz przeciwnie. |
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola! :)
Przed pandemią po przebudzeniu ,ledwie otworzyłam oczy ,zobaczyłam Anioły z trąbami ,no i ,powiadomiłam o tym fakcie dwie koleżanki ,wiedźmy może nie powinnam, ale wyraźnie poczułam że nadchodzi coś dziwnego. I nadeszło ,ale to tak na marginesie Anioły zazwyczaj nie pokazują się bez powodu ,czyli ta sytuacja była przeznaczona mieszkańcom ziemi. Chyba nie mogliśmy tego zmienić, mogliśmy poprawić. Tak cuda na niebie są podrasowane technologią jak to nazwałaś ,ale niestety nie wszystkie ![]() Szamani wywoływali deszcz ,słońce ,i są osoby które to potrafią .Możesz mi uwierzyć lub nie że tak jest ,ale dla mnie to wiedza .No może Magia w dużym stopniu ![]() Prawda jest taka że dopóki nie doświadczysz czegoś ,to ciężko Ci uwierzyć ,bo jesteś osobą która twardo stąpa po ziemi. Ja nie jestem od tego by kogoś przekonywać i doskonale Cię rozumiem ,bo sama często podważam różne rzeczy świadomie lub nie. I o tym wie Najlepiej mój Anioł Stróż ,bo chyba On mnie zna Najlepiej. Natomiast tego co mi się przytrafiło wiele razy ,nie jestem w stanie w żaden sposób wytłumaczyć logicznie. Gdybym chciała napisać książkę , ludzie uznali by to jako fikcję . Rozumiem co to znaczy Tajna Wiedza ,bo jej doświadczam ,ale czy chcę się z tym z kimś dzielić? ,oczywiście że nie, bo mi nie zależy by ktoś mi uwierzył lub nie. Kiedyś na etapie poszukiwań i nauki miałam ogromna potrzebę by się tym dzielić ,a teraz ciężko cokolwiek ze mnie wyciągnąć. Podobno napiszę książkę ,a tak serio czy mi się chce pisać książkę ? Nie chce mi się ... Po co przekonywać ludzi do czegokolwiek ,jeżeli każdy z nas jest na innym etapie rozwoju i ma do tego pełne prawo żeby wierzyć ,lub nie wierzyć . Jako dusze schodzimy z różnym bagażem i jeżeli ktoś ściśle polega na nauce ,bo taki był plan duszy ,to jest wybór Duszy i to jest Święte .Nie będę takiej osoby przekonywać do tego że istnieją Anioły lub Magia ,bo mi i tak nie uwierzy. Z doświadczenia wiem że jeżeli ktoś nie jest gotowy ,to wszystko podważy ,nawet jak ciężko podważyć. ![]() |
| Free forum by Nabble | Edit this page |
