Rząd na placu budowy tunelu w Świnoujściu: "Dotrzymaliśmy słowa".
Unia przypomina za czyje pieniądze
Rozpoczęcie inwestycji wzbudziła falę komentarzy. Obecni na uroczystości politycy obozu władzy podkreślali bowiem, że wcześniej inwestycji nie udało się zrealizować. - To potężne wiertło będzie kruszyć nie tylko warstwy ziemi, ale warstwy niemożności, kruchości i słabości. Bardzo wiele przedsięwzięć w Polsce przez wiele lat, dziesięcioleci, na takie bariery natrafiało - stwierdził na konferencji premier Mateusz Morawiecki.
Europoseł Joachim Brudziński podkreślał zaangażowanie w inwestycję premiera Jarosława Kaczyńskiego. Pierwsze decyzje dotyczące inwestycji zapadły bowiem w roku 2006, za pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Kiedy wokół tych wysp karsiborskich czasami żeglowaliśmy, zawsze, zawsze Jarosław Kaczyński pytał wtedy, czy inwestycja budowy tunelu postępuje - wspomniał polityk PiS.
Retoryka polityków obecnych na uroczystości nadania imienia maszynie drążącej była podobna do tej, którą prezentowali latem, podczas wizytacji placu budowy. "Z panem ministrem Markiem Gróbarczykiem oraz europosłem Joachimem Brudzińskim możemy powiedzieć wyraźnie: dotrzymujemy słowa" - stwierdził wówczas Andrzej Adamczyk, szef resortu infrastruktury.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26854010,rzad-na-placu-budowy-tunelu-w-swinoujsciu-dotrzymalismy-slowa.html#s=BoxOpImg10
Kpt.Wojtek 🌟