Robert-Brzoza
Gdybyś w 1990 roku miał 100 tysięcy dolarów lub chociaż kilka tysięcy zarobione za granicą, to mógłbyś ustawić się na całe życie. I to zupełnie legalnie. Za całą akcje płacił budżet państwa. W sumie wydał kilkanaście miliardów dolarów. Tak zarządzał kasą Leszek Balcerowicz… Jak przygotowali gospodarkę pod olbrzymie oszustwo? Etap ograbiania finansów publicznych przebiegał w kilku etapach. Wywołanie hiperinflacji. Wysłannicy międzynarodowej finansjery: Soros, Lipton, Sachs rękami generała Jaruzelskiego i premiera Rakowskiego uwolnili ceny produktów. Wzrosły wielokrotnie powodując hiperinflacje na poziomie 251% (sierpień 1989). Kolejną rundę uwolnienia cen przeprowadzili 1 stycznia 1990 roku rękami marionetki – Leszka Balcerowicza. Inflacja osiągnęła 585%. Dolar po 9500 złotych. W 1990 roku ustalono stały kurs dolara na sumę 9500 złotych. Obowiązywał przez półtora roku. Gigantyczne oprocentowanie lokat. Pod koniec 1989 roku lokata złotówkowa była oprocentowana na 640%. W 1990 roku na około 586%. Jak wyglądał proceder? Przekręt był przygotowany dla międzynarodowych korporacji. Jednak osoby, które w tym czasie wracały z USA mogły całą zarobioną sumę zainwestować. Powiedzmy, że po kilku latach ciężkiej pracy na zmywaku, sprzątając czy pracując na budowie przywieźli do kraju 20 tysięcy dolarów. Już przy takich pieniądzach byli bogatymi ludźmi. Jednak wystarczyło tylko rok czasu poczekać, aby stać się bajecznie bogatym. Co należało zrobić? Wpłacić 20 tysięcy do banku na konto dolarowe. Następnie po stałym kursie 9,500 złotych zamienić na złotówki. Po zamianie otrzymano 190 000 złotych. Następnie całą sumę należało wpłacić na lokatę bankową. Oprocentowana była na 586%! Po roku czasu zarobiłeś ponad milion złotych. Następnie należało zamienić je na dolary i w ten sposób uzyskałeś ponad 100 tys dolarów. W USA 20 tysięcy zarobiłeś przez kilka lat ciężko pracując. W Polsce ponad 80 tysięcy dolarów zarobiłeś leżąc na kanapie. W jeden rok! Proceder przygotowali dla korporacji międzynarodowych To jest biznes! Weź pod uwagę fakt, że cały proceder nie był przygotowany dla ciułaczy z Ameryki, tylko pod korporacje dysponujące milionami dolarów. Z wyliczeń Wojciecha Błasika posła na sejm w latach 1993-1997, na lokatach bankowych w 1990 roku znajdowało się co najmniej 3 mld dolarów, nie mających pokrycia w obrotach handlu zagranicznego. Innymi słowy były to pieniądze przetransferowane z zagranicy na okoliczność złodziejskiego przejęcia majątku narodowego. Z tych 3 mld dolarów powstało dzięki gigantycznemu oprocentowaniu i stałym kursie dolara kilkanaście miliardów dolarów. Korporacje zachodnie w sposób całkowicie legalny wywiozły z Polski miliardy dolarów. Na to wszystko pozwalał rząd Mazowieckiego na czele z Leszkiem Balcerowiczem oraz solidarnościowy prezydent Lech Wałęsa. Nie wspomnę takich tuzów jak: Kuroń, Michniki i Geremek. W taki sposób postępował zachód z Polską. Nie dość że wykupili polskie przedsiębiorstwa za kilka procent ich wartości, to jeszcze legalnie wykradli z budżetu państwa kilkanaście miliardów dolarów. To były gigantyczne pieniądze dla Polski. Gospodarka potrzebowała ich jak wody do życia. Przedsiębiorstwa musiały został przekształcone w nowoczesne machiny, potrzebowały miliardy dolarów na nowe linie produkcyjne, nowe produkty. Gdyby wtedy dofinansowano umiejętnie gospodarkę z druku pieniądza, to ruszyłaby bardzo mocno do przodu. Wdrożono popiwek, czyli zahamowano wzrost wynagrodzeń, opodatkowano przedsiębiorstwa dywidendą państwową na 30%, wyprowadzono kilkanaście miliardów dolarów i dokonano złodziejskiej prywatyzacji. Wykupiono na przykład Hutę Warszawa za 25 mln dolarów. Wiesz ile była warta? Kilka miliardów dolarów. To jest powód dzisiejszych tak niskich zarobków w porównaniu do zachodu. Osoby odpowiedzialne za ten stan powinny trafić do sądu. Pamiętasz aferę związaną ze spółką Art-B i panów Bogusława Bagsika i Andrzeja Gąsiorowskiego. Obywatele Izraela. Nie dawno zorganizowali konferencje na temat przerzutu żydów z Rosji, przez Polskę do Izraela. Operacja Most. Ci dwaj panowie tą metodą, którą opisałem wywieźli z Polski około pół miliarda dolarów. Oskarżono ich o jakiś durny oscylator bankowy. O coś musieli, więc wymyślili fajną nazwę i proceder, który 95% Polaków nie rozumie. Panowie dostali schronienie w Izraelu. żydzi mają swoje prawa i nie przekazują nikomu swoich obywateli. Nawet jak są to przestępcy i ściga ich międzynarodowy list gończy. A gdzie pozostałe kilkanaście miliardów dolarów, które korporacje wywiozły z Polski? O nich nie wolno mówić, ponieważ śledztwo musiałoby objąć takie instytucje jak MFW – Międzynarodowy Fundusz Walutowy i dojść do grubych światowych rekinów. Jest to kolejna lekcja dla nas, aby nie wpadać pod buta amerykańskiego, rosyjskiego, chińskiego, izraelskiego tylko niezależnie budować Polskę. Mamy do tego narzędzia. Robert Brzoza Źródło: http://biznes.robertbrzoza.pl/polska/jak-wywieziono-z-polski-kilkanascie-miliardow-dolarow/ , 23 czerwiec 2015 |
dla mnie autor tego artykułu to podejrzany osobnik, który tak nastudiował się ekonomii politycznej, że teraz mieszkając w USA stawia ją "na głowie" dla własnych partykularnych celów-założył blog internetowy w którym kreuje się w gronie własnych klakierów na wszystkowiedzące guru tak jak lothar-zanim kogoś się zacytuje to warto zapoznać się z jego sylwetką i dokonaniami tak jak ja to zrobiłem i mnie ten "ekspert" zza Oceanu nie przekonuje-mogę nawet przypuszczać, że to konserwatywny korwinista, a to nie jest dobra etykietka
|
A to co pisała Walkiria?
NASA chce uśpić superwulkan. Jeśli zawiedzie, Ziemię czeka kataklizm i głód Naukowcy z przerażeniem obserwują coraz większą aktywność sejsmiczną superwulkanu w Yellowstone. Jeśli w porę nie zareagują, na Ziemi nie będzie co jeść NASA chce zacząć działać jak najszybciej. Naukowcy pracujący dla agencji twierdzą, że jedynym sposobem, by zapobiec globalnej katastrofie jest natychmiastowe schłodzenie superwulkanu. W tym celu chcą wykonać odwiert na głębokość 10 km. Do tak głębokiej dziury ma zostać poprowadzony specjalny rurociąg. Instalacja ma pozwolić na wtłoczenie pod ogromnym ciśnieniem wielkich ilości wody wgłąb wulkanu. Chłodzenie go od wewnątrz to jedyna nadzieja na uśpienie giganta - donosi "Daily Mail". Inwestycja pochłonie majątek. Szacuje się, że jej wartość może sięgnąć nawet 3,5 mld dolarów. To jednak tylko jeden z problemów związanych z pomysłem NASA. Problem w tym, że taka próba schłodzenia jest bardzo ryzykowna i równie dobrze może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego. Już samo wiercenie w wulkanie może przyspieszyć jego erupcję. Nie wiadomo też, jak się zachowa, gdy zaczniemy do niego pompować wodę - mówi Brian Wilcox, współpracownik NASA. Superwulkan budzi się do życia. Już jakiś czas temu naukowcy ostrzegali przed jego aktywnością. W Parku Narodowym Yellowstone dochodzi do ok. 500 drobnych trzęsień ziemi tygodniowo.Erupcja tak wielkiego wulkanu mogłaby także wpłynąć na atmosferę całej Ziemi. Trudno dokładnie przewidzieć jej skutki, ale zmiany klimatyczne mogłyby na kolejnych kilkadziesiąt lat zamienić połowę świata w "krainę wiecznej zimy". Jedną z największych dotychczasowych erupcji jest wybuch wulkanu Tambora w Indonezji. W 1815 r. w powietrze wyleciało tam 140 mld ton pyłów i skał, pozostawiając po sobie zagłębienie o głębokości 600 m i średnicy kilku kilometrów. Skutki było czuć na całym świecie, czyniąc rok 1816 "rokiem bez lata", kiedy nawet w czerwcu w USA notowano ujemne temperatury, a w Europie powodując największy głód XIX w. https://www.o2.pl/artykul/nasa-chce-uspic-superwulkan-jesli-zawiedzie-ziemie-czeka-kataklizm-i-glod-6156783769556609a |
ja uważam, że w Yellowstone nie należy majstrować dopóki nie zbada się dokładnie tej geotermicznej-hydrotermalnej formacji przyrody bo to może grozić niekontrolowaną katastrofą, a jedynie trzeba to monitorować i opracowywać skuteczne wyprzedzające ratunkowe procedury jak to się robi w przypadku Wezuwiusza i pobliskich Pól Flegrejskich
|
Free forum by Nabble | Edit this page |