Musk 3 października zaproponował głosowanie nad tym, czy Ukraina powinna zrezygnować z Krymu na rzecz Rosji, zachować neutralność i zgodzić się na plebiscyt pod egidą ONZ na okupowanych przez Rosję terytoriach, rzekomo w celu uniknięcia jeszcze większych ofiar. Propozycje Muska odbiły się szerokim echem i spotkały ze zdecydowaną krytyką ze strony ukraińskich polityków na czele z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
"Jedyny wynik jest taki, że teraz żaden Ukrainiec NIGDY nie kupi twojej pi*****nej, gównianej Tesli. Powodzenia" - na sondę Muska zareagował ustępujący ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk. "Odpi...ol się to moja bardzo dyplomatyczna odpowiedź dla ciebie" - dodał w kolejnym wpisie.Na fakt, że SpaceX grozi wstrzymaniem finansowania łączności satelitarnej dla Ukrainy zaledwie kilka dni po ostrej wymianie zdań ukraińskich polityków z Elonem Muskiem zwrócił również uwagę specjalny korespondent ukraińskiego "Kyiv Post" Jason Jay Smart.
"Starlink Elona Muska twierdzi, że nie stać go na dalsze zapewnianie Ukrainie darmowej usługi i prosi Pentagon o płacenie za to. Starlink był przełomem (dosłownie: zmienił zasady gry - red.) na tej wojnie" - napisał na Twitterze. "Dzieje się tak kilka dni po tym, jak ukraiński ambasador Andrij Melnyk powiedział Muskowi, by się "odpi...olił" - dodał.
Na jego post szybko zareagował Elon Musk. "Po prostu stosujemy się do jego zalecenia" - napisał szef SpaceX.
******
List do Pentagonu
Dziennikarze CNN dotarli do listu, jaki SpaceX w październiku wysłała do Pentagonu. Firma przekazała, że nie może dłużej finansować komunikacji ukraińskiej armii i zażądała, by przejęto opłaty.
Według firmy Muska obsługa Starlinków w przyszłym roku kosztować ma 400 milionów dolarów."Nie jesteśmy w stanie dalej przekazywać terminali Ukrainie ani finansować istniejących terminali na czas nieokreślony" - miał napisać we wrześniowym liście dyrektor ds. sprzedaży rządowej SpaceX.
Jako załącznik do listu dodano pismo, które w lipcu głównodowodzący ukraińskiej armii Walerij Załużny miał napisać do Elona Muska. Prosi w nim o dodatkowe osiem tysięcy terminali Starlink.
Sprawa błyskawicznie obiegła światowe media, tylko pogarszając wizerunek najbogatszego człowieka na świecie. W sobotę wieczorem czasu polskiego Elon Musk ogłosił, że zmienia zdanie.
Elon Musk zmienia zdanie ws. Starlinków
"Do diabła z tym... chociaż Starlink wciąż traci pieniądze, a inne firmy dostają miliardy dolarów od podatników, my po prostu będziemy finansować rząd Ukrainy za darmo" - napisał miliarder.
A jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Kpt.Wojtek 🌟