"Powiedz mi, Polaku
czy pod dach byś przyjął
pejsatego Józwę z ciapatą Maryją?
Polak na to krótko: "Chyba coś cię jebie.
Mało tu nierobów? Niech jadą do siebie!"
Yusuf z Miriam smutną, wsiedli do pontonu,
płyną przez noc zimną z powrotem do domu.
Miriam rozpłakana, łapie się za głowę.
"Jak tam?", Yusuf pyta
"Bóle porodowe"
Tymczasem, w Bieszczadach, pierwsza gwiazda błyska
opłatek, kolędy, "zdrówka i daj pyska".
"Dobry barszcz, nieostry", wujek Janusz powie
"Miej ty nas w opiecie, Boziu w Częstochowie!"
Tobiasz Staniszewski
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...