Tematy na topie

[Kawusia]

Otóż postanowiłam poruszyć temat od którego aż robi się nie dobrze, a teraz często się słyszy na około. Zachowania nowych partnerek i partnerów wręcz nikczemne. No bo jak facet ma jakiś dorobek z kobietą i dzieci ,to nowa pani chce by szybko wziął rozwód i podział majątku ,jak facet ma swoje lata to ważny czas żeby nie zmarł przed decyzją sądu ,a sądy opieszałeNo bo mieszkać w mieszkaniu ,czy domu po byłej partnerce się nie da ,a jak już to od firanek po podłogi trzeba wymienić wszystko żeby  zabić jej zapach .Dzieci ze związku byłych partnerów tez nie ważne ,najważniejsza kasa. A Ja uważam że jak ktoś ma dorobek życiowy z jakąś partnerką i dzieci to powinien wszystko zostawić ,i zacząć nowe życie zaproszeniem z gołą d.... wtedy przynajmniej wie że nowa pani go docenia , wierzy w niego i nie chce mieć w swoim życiu obciążeń ,typu ludzka krzywda itd...Natomiast zachować dobre układy z dziećmi i byłą partnerką ,bo jak przekreśli ich ,to tak jakby przekreślił wszystko co robił do tej pory w życiu ,a z energią żartów nie ma. Jeżeli spotykają się ludzie z przeznaczenia to z pomnażaniem majątku nie mają problemu ,bo Wszechświat im sprzyja ,więc może się okazać że z drugą Panią facet dorobi się więcej niż z poprzednią partnerką i nie ma co robić bagna w życiu swoim i innym. Poza tym żenujące jak facet zmanipulowany przez kochankę próbuje zgnoić żonę i wymyśla na nią nie stworzone rzeczy ,a kochanka robi to samo tylko po to by przed ludźmi zgrywać świętą .Tu wiem że żony też potrafią dać popalićzwłaszcza jak poczują się zdradzone i oszukane. Niestety wszystkie potrafimy być pindami , a faceci nie lepsi. Nie wolno absolutnie zapominać o sobie i jak trzeba wziąść miecz i pościnać łby ,żeby niektórym spadły ,to trzebaZawsze lepiej się dogadać ,ale czasem się nie da ,więc trzeba walczyć .Ale uważać by negatywne emocje takie jak zemsta ,zawiść nie zamydliły nam oczów. Smutne jest że ludzie miłość która jest wartością Najwyższą sprowadzają do parteru ,a potem się dziwią że nie wychodzi z nową partnerką ,czy partnerem. Nie dajmy się zwariować w tym nowoczesnym świecie ,zachowajmy choć odrobinę godności , dobra i prawdy. Bo jak się chce być kochanym i kochać ,to nie wolno robić niektórych rzeczy ,bo to potem się mści i ciągnie za człowiekiem. Na prawdę żyję już na tym Świecie dostatecznie długo by widzieć jak kończą związki budowane na krzywdzie .Odpuścić ,ale nie wejść w rolę ofiary ,raczej być zwycięzcą który wygrywa wojnę. A że to nie łatwe ,to już inna sprawa. Niestety wciąż toczymy wewnętrzną walkę ze swoimi słabościami ,ale ją wygrywamy ,dlatego my wiemy dobrze jak żyć.A inni nie

[Przyłaszczka]

Kawusia napisał/a

Otóż postanowiłam poruszyć temat od którego aż robi się nie dobrze, a teraz często się słyszy na około. Zachowania nowych partnerek i partnerów wręcz nikczemne. No bo jak facet ma jakiś dorobek z kobietą i dzieci ,to nowa pani chce by szybko wziął rozwód i podział majątku ,jak facet ma swoje lata to ważny czas żeby nie zmarł przed decyzją sądu ,a sądy opieszałeNo bo mieszkać w mieszkaniu ,czy domu po byłej partnerce się nie da ,a jak już to od firanek po podłogi trzeba wymienić wszystko żeby  zabić jej zapach .Dzieci ze związku byłych partnerów tez nie ważne ,najważniejsza kasa. A Ja uważam że jak ktoś ma dorobek życiowy z jakąś partnerką i dzieci to powinien wszystko zostawić ,i zacząć nowe życie zaproszeniem z gołą d.... wtedy przynajmniej wie że nowa pani go docenia , wierzy w niego i nie chce mieć w swoim życiu obciążeń ,typu ludzka krzywda itd...Natomiast zachować dobre układy z dziećmi i byłą partnerką ,bo jak przekreśli ich ,to tak jakby przekreślił wszystko co robił do tej pory w życiu ,a z energią żartów nie ma. Jeżeli spotykają się ludzie z przeznaczenia to z pomnażaniem majątku nie mają problemu ,bo Wszechświat im sprzyja ,więc może się okazać że z drugą Panią facet dorobi się więcej niż z poprzednią partnerką i nie ma co robić bagna w życiu swoim i innym. Poza tym żenujące jak facet zmanipulowany przez kochankę próbuje zgnoić żonę i wymyśla na nią nie stworzone rzeczy ,a kochanka robi to samo tylko po to by przed ludźmi zgrywać świętą .Tu wiem że żony też potrafią dać popalićzwłaszcza jak poczują się zdradzone i oszukane. Niestety wszystkie potrafimy być pindami , a faceci nie lepsi. Nie wolno absolutnie zapominać o sobie i jak trzeba wziąść miecz i pościnać łby ,żeby niektórym spadły ,to trzebaZawsze lepiej się dogadać ,ale czasem się nie da ,więc trzeba walczyć .Ale uważać by negatywne emocje takie jak zemsta ,zawiść nie zamydliły nam oczów. Smutne jest że ludzie miłość która jest wartością Najwyższą sprowadzają do parteru ,a potem się dziwią że nie wychodzi z nową partnerką ,czy partnerem. Nie dajmy się zwariować w tym nowoczesnym świecie ,zachowajmy choć odrobinę godności , dobra i prawdy. Bo jak się chce być kochanym i kochać ,to nie wolno robić niektórych rzeczy ,bo to potem się mści i ciągnie za człowiekiem. Na prawdę żyję już na tym Świecie dostatecznie długo by widzieć jak kończą związki budowane na krzywdzie .Odpuścić ,ale nie wejść w rolę ofiary ,raczej być zwycięzcą który wygrywa wojnę. A że to nie łatwe ,to już inna sprawa. Niestety wciąż toczymy wewnętrzną walkę ze swoimi słabościami ,ale ją wygrywamy ,dlatego my wiemy dobrze jak żyć.A inni nie

Poruszyłaś bardzo ważny temat, Kawusiu.
Wiesz, te zmiany w domu czy mieszkaniu są, moim zdaniem, konieczne. I nie o zapach chodzi, a o energię, jaką niosą te przedmioty, firanki i materace na łóżkach :)

Czy da się zachować dobre relacje z byłym partnerem? Nie sądzę. Przecież nie bierze się rozwodu, bo zupa była za słona albo bo on  rozrzucał skarpetki po chacie. Nie da się przyjaźnić z kimś, po kim liżemy rany i zbieramy serce z podłogi.

Uważasz, że mężczyzna powinien zostawić wszystko byłej żonie? Tylko wtedy, jeśli czuje się winny, wtedy prawdopodobnie tak postąpi. Jeżeli jednak on robił wszystko, żeby zapewnić byt rodzinie, a jego kobieta w tym czasie była niewierna, to też powinien? Pewnie jest trochę winny, że ją zaniedbał, że odłożył ją na dalszy plan, że dał jej przestrzeń do zdrady, ale jednak to ona okazała się suką, czyż nie?

To są sprawy bardzo złożone.
Byłam z jedną znajomą na wyjeździe we Włoszech. Wiedziałam, że to nie jest najlepszy pomysł, bo niezbyt do siebie pasujemy mentalnie. Ona była w związku, obecnie nie jest, ale kiedyś była, w którym on był agresywny, nawet dochodziło do rękoczynów. I myślałam o nim, że jest cham i prostak. Po powrocie z wyjazdu, zrozumiałam, że gdybym mieszkała z nią pod jednym dachem, to chyba też zaczęłabym ją lać (oczywiście w przenośni), bo co pół godziny mnie wkurzała. Ona to chyba nawet robiła celowo, bo bardzo dobrze jej to wychodziło. A później wchodziła w rolę ofiary i w opowieściach byłam ta niedobra, która ją opierniczała. A wyciągała to w najmniej oczekiwanym momencie. Tak że ten... Sama widzisz. Można się czasem bardzo zdziwić :)

[Kawusia]

Przyłaszczka napisał/a

Kawusia napisał/a

Otóż postanowiłam poruszyć temat od którego aż robi się nie dobrze, a teraz często się słyszy na około. Zachowania nowych partnerek i partnerów wręcz nikczemne. No bo jak facet ma jakiś dorobek z kobietą i dzieci ,to nowa pani chce by szybko wziął rozwód i podział majątku ,jak facet ma swoje lata to ważny czas żeby nie zmarł przed decyzją sądu ,a sądy opieszałeNo bo mieszkać w mieszkaniu ,czy domu po byłej partnerce się nie da ,a jak już to od firanek po podłogi trzeba wymienić wszystko żeby  zabić jej zapach .Dzieci ze związku byłych partnerów tez nie ważne ,najważniejsza kasa. A Ja uważam że jak ktoś ma dorobek życiowy z jakąś partnerką i dzieci to powinien wszystko zostawić ,i zacząć nowe życie zaproszeniem z gołą d.... wtedy przynajmniej wie że nowa pani go docenia , wierzy w niego i nie chce mieć w swoim życiu obciążeń ,typu ludzka krzywda itd...Natomiast zachować dobre układy z dziećmi i byłą partnerką ,bo jak przekreśli ich ,to tak jakby przekreślił wszystko co robił do tej pory w życiu ,a z energią żartów nie ma. Jeżeli spotykają się ludzie z przeznaczenia to z pomnażaniem majątku nie mają problemu ,bo Wszechświat im sprzyja ,więc może się okazać że z drugą Panią facet dorobi się więcej niż z poprzednią partnerką i nie ma co robić bagna w życiu swoim i innym. Poza tym żenujące jak facet zmanipulowany przez kochankę próbuje zgnoić żonę i wymyśla na nią nie stworzone rzeczy ,a kochanka robi to samo tylko po to by przed ludźmi zgrywać świętą .Tu wiem że żony też potrafią dać popalićzwłaszcza jak poczują się zdradzone i oszukane. Niestety wszystkie potrafimy być pindami , a faceci nie lepsi. Nie wolno absolutnie zapominać o sobie i jak trzeba wziąść miecz i pościnać łby ,żeby niektórym spadły ,to trzebaZawsze lepiej się dogadać ,ale czasem się nie da ,więc trzeba walczyć .Ale uważać by negatywne emocje takie jak zemsta ,zawiść nie zamydliły nam oczów. Smutne jest że ludzie miłość która jest wartością Najwyższą sprowadzają do parteru ,a potem się dziwią że nie wychodzi z nową partnerką ,czy partnerem. Nie dajmy się zwariować w tym nowoczesnym świecie ,zachowajmy choć odrobinę godności , dobra i prawdy. Bo jak się chce być kochanym i kochać ,to nie wolno robić niektórych rzeczy ,bo to potem się mści i ciągnie za człowiekiem. Na prawdę żyję już na tym Świecie dostatecznie długo by widzieć jak kończą związki budowane na krzywdzie .Odpuścić ,ale nie wejść w rolę ofiary ,raczej być zwycięzcą który wygrywa wojnę. A że to nie łatwe ,to już inna sprawa. Niestety wciąż toczymy wewnętrzną walkę ze swoimi słabościami ,ale ją wygrywamy ,dlatego my wiemy dobrze jak żyć.A inni nie

Poruszyłaś bardzo ważny temat, Kawusiu.
Wiesz, te zmiany w domu czy mieszkaniu są, moim zdaniem, konieczne. I nie o zapach chodzi, a o energię, jaką niosą te przedmioty, firanki i materace na łóżkach :)

Czy da się zachować dobre relacje z byłym partnerem? Nie sądzę. Przecież nie bierze się rozwodu, bo zupa była za słona albo bo on  rozrzucał skarpetki po chacie. Nie da się przyjaźnić z kimś, po kim liżemy rany i zbieramy serce z podłogi.

Uważasz, że mężczyzna powinien zostawić wszystko byłej żonie? Tylko wtedy, jeśli czuje się winny, wtedy prawdopodobnie tak postąpi. Jeżeli jednak on robił wszystko, żeby zapewnić byt rodzinie, a jego kobieta w tym czasie była niewierna, to też powinien? Pewnie jest trochę winny, że ją zaniedbał, że odłożył ją na dalszy plan, że dał jej przestrzeń do zdrady, ale jednak to ona okazała się suką, czyż nie?

To są sprawy bardzo złożone.
Byłam z jedną znajomą na wyjeździe we Włoszech. Wiedziałam, że to nie jest najlepszy pomysł, bo niezbyt do siebie pasujemy mentalnie. Ona była w związku, obecnie nie jest, ale kiedyś była, w którym on był agresywny, nawet dochodziło do rękoczynów. I myślałam o nim, że jest cham i prostak. Po powrocie z wyjazdu, zrozumiałam, że gdybym mieszkała z nią pod jednym dachem, to chyba też zaczęłabym ją lać (oczywiście w przenośni), bo co pół godziny mnie wkurzała. Ona to chyba nawet robiła celowo, bo bardzo dobrze jej to wychodziło. A później wchodziła w rolę ofiary i w opowieściach byłam ta niedobra, która ją opierniczała. A wyciągała to w najmniej oczekiwanym momencie. Tak że ten... Sama widzisz. Można się czasem bardzo zdziwić :)

Zmiany są konieczne ,prawda ,ale chodzi mi raczej o pozbycia się poczucia winy związanego z osobą byłego partnera. W ten sposób robi się czystkę po byłym związku.
Da się zachować dobre relacje w przypadku kiedy są ze sobą szczerzy i nie próbują zwalić swoich win na partnera i siebie wybielić. Traktują się z szacunkiem .
Uważam że w sytuacji kiedy zdradzi ,powinien wszystko zostawić i ułożyć sobie życie z nową partnerką. Z tamtą coś zbudował ,a z nową niech buduje na nowo związek i resztę. Oczywiście w sytuacji kiedy kobieta zdradzi też powinno się to tak zakończyć. Zdradę można wybaczyć ,ale nigdy nie uwierzę że będzie zaufanie.A co to za związek bez zaufania?
Prawdopodobnie ta Twoja znajoma została wtrącona w rolę ofiary i nie umie inaczej. Możesz jej delikatnie zasugerować żeby poszukała terapeuty ,bo przemocowe zachowania zawsze mają jakiś skutek .A wchodzenie w rolę ofiary ,to funkcja obronna której się wyuczyła przy agresorze.
Ja Przylaszczko po prostu widzę co się z ludźmi dzieje jak znajdują nowych partnerów. Nie ma tu tłumaczenia ,bo wtedy chamstwo wychodzi na wierzch. Tak jakby zapominają że kiedyś się wybrali. A kobiety rywalizują ze sobą ,są dla siebie nie w porządku i same uczą partnerów jak maja ich traktować gdyby nie wyszło.
W poprzedniej pracy miałam taką sytuację że klientowi nie spodobał się kurs dolara na tablicy i zaczął mnie wyzywać od złodziejek ,tak jak Ja bym ustalała kursy walut. Dzieliła nas szyba pancerna ,ale pewnie by doszło do rękoczynów. U jego boku wisiała dziunia i śmiała się jak mi ubliżał .Poinformowałam go  że kamery rejestrują wszystko i że jak zaraz nie wyjdzie to będzie miał kłopoty. A do tej laski mówię - Z czego się idiotko śmiejesz ,za chwilę ciebie potraktuje tak samo i jeszcze dostaniesz po gębie od niego. Taki obraz z życia wzięty ,który świetnie pasuje do sytuacji. Dziś miłość ,a jutro nienawiść .A jeżeli para szanuje się i potrafi ze sobą rozmawiać ,to nawet kiedy miłość się skończy i postanowią się rozstać ,to zrobią to w cywilizowany sposób. Tak uważam.