Wolacy to jednak cebulaki [korytarz życia]

[szuw]

Czytałem Kapitanie i też tak mam!

Gdy czasami coś próbuję napisać na Atlantydzie, to przyjaźnie witają mnie Lola i Drapak!
Z uśmiechem i bardzo grzecznie, kulturalnie żądają, żebym wracał na Multi forum (gdzie podobno jest moje miejsce)...

A Lothar, jaki miły jest dla mnie... Przyznaje mi jakieś kartki! Nie wiem, o co mu chodzi... Może jeszcze żyje PRL-em i martwi się o mnie, aby niczego mi nie zabrakło? Jestem im taki wdzięczny...

[da®®io]

tak się złożyło, że nie jestem kierowcą - nawet nie czuję takiej potrzeby, więc nie wchodzę w motoryzacyjne dyskusje, ale wy przeczytajcie ten artykuł z salonu24. o jeździe na suwak

 https://www.google.com/search?q=salon24.pl%2F+jazda+na+suwak&

[da®®io]

a ponieważ jak wiadomo nie cierpię drapaka więc mam takie dalsze rozwinięcie tego powyzszego tytułu- ps, wklejam jedynie linki do google, bo unikam wchodzenia w prawa autorskie danych artykułów

https://www.google.com/search?q=czy+Slazak+jest+Polakiem&
ps. wklejcie to powyższe drapakowi na NA to może coś do niego dotrze

[szuw]

da®®io napisał/a

wklejam jedynie linki do google, bo unikam wchodzenia w prawa autorskie danych artykułów

Prawa autorskie, są po to, żeby zabezpieczać interesy autorów itp.

A w jaki sposób wklejenie linku działa na szkodę autora?
Przecież wklejając link do strony, artykułu (który prowadzi np. do strony autora), jeszcze bardziej ją promujesz, czyli dajesz korzyść autorowi.
Raczej większość autorów chce, aby ich artykuły dotarły do jak największej grupy ludzi.

Co innego, gdy ktoś kopiuje sam tekst itp., ale odnośniki? Linki?

Ktoś, kto stworzył te wszystkie ACTA 2, chyba nie miał pojęcia, że udostępnianie linków, to darmowa reklama, która przynosi korzyści autorom, właścicielom stron www.
Albo kogoś bardzo bolał system działania wyszukiwarki Google (która opiera się na linkowaniu) i szukał sposobu na dodatkowe opodatkowanie tego giganta — kompletnie zapominając o zwykłych ludziach (w tym autorach), którzy z tego mieli tylko same korzyści.