Zaginiony pies wrócił do właściciela po 2 latach ;)

[Ryo2]

Fajna historia mym zdaniem jak kogoś interesuje to tu jest opis: https://wiadomosci.wp.pl/historia-jak-z-filmu-zaginiony-pies-wrocil-do-swojego-wlasciciela-po-2-latach-6208866363332737a

;)

[hiena]

Co za przypadek I zrzadzenie losu z szczesliwym zakonczeniem...

[Kpt.Wojtek]

Nasze psy wracaly czasem dopiero po kilku dniach. Teren jest ogrodzony, ale jak poczuja zew milosci... U nas jak pamietam od dziecka zawsze w ogrodzie (jeszcze w polsce) byly psy. Teraz mamy suke, pierwsza - tybetanski terrier, rudzielec. Nigdy nie odchodzi za daleko od nas, (bez smyczy) nawet podczas zabaw na lakach czy jak zbieramy grzyby w lesie. Wystarczy jednak, ze idzie na smyczy z zona czy synem staje sie potworem dla innych psow i warczy jub szczeka na ludzi.  Jak wychodzi ze mna - zadnych szczekan i warczen.
Przypuszczam, ze ona ich na swoj sposob stara sie ich bronic choc ma ze 45-50 cm wysokosci.

[Ryo2]

hiena napisał/a

Co za przypadek I zrzadzenie losu z szczesliwym zakonczeniem...

Lubię prawdziwe historie z happy endem Hienko a jak jeszcze są o psach to przypomina mi się jak w dzieciństwie przeżywałem historię o Lassie ;)

[Ryo2]

Kilka dni? To i tak szybko wracały. Mam rodzinkę na wsi i opowiadają mi nieraz jak to psy na 2tyg nawet potrafiły zniknąć ;)

Teriery to wogóle niezłe zadziory są. Małe ale "groźne" :D   Psy traktują rodzinę jako stado więc Ty jesteś pewnie w oczach psa samcem alfa dlatego jest cicho.  Strzyżesz ją kapitanie na lato? Bo jak tak looknałem w sieć to te teriery są dość kudłate więc latem mają chyba cięzko

[Kpt.Wojtek]

Nic z tego Ryo, zadnego fryzjera, tylko czesanie raz w tygodniu, a i tak wlosy wszedzie. Zdjecia sa z netu, ale bardzo podobne. Raz w roku przycinam troche grzywke. Watki pasterskie kultywuja na zmiane z kotem.
(Tu  jest przyjete, ze te psy nie maja siersci tylko wlosy? )
Zastanawiam sie tylko dlaczego ona od zawsze lubi spac na plecach z rozwalonymi na wszystkie strony lapami i czesto chrapie, poszczekuje, popiskuje albo biega we snie :) Kocurro duzo sie od niej nauczyl;)
Moim zdaniem rasa zdecydowanie rodzinna, spokojna, inteligentna i chetna do nauki roznych sztuczek (ale tylko w formie zabawy) Np: Ma swoja skrzynke i pelno zabawek, psich i pluszakow. Czesto nam je przynosi zeby sie bawic, ale jak jej sie znudzi potrafi sama odniesc do skrzynki i nikt jej tego nie uczyl.

[Ryo2]

Wlosy? Nie wiem , nie znam się ale fajne zwierzaki są na fociach. A co Kocurro od niej przejął? Pozę do snu?
Tak sobie dumam czy to ta rasa jest taka porządnicka czy tylko ta Twoja sunia. Jeżeli rasa to może sprawię sobie takiego bo w sumie bałaganiarz jestem więc gdyby taki psiak odnosił na miejsce klamoty które rzucę gdzieś w kąt to to by było przydatne nawet :D

[Kpt.Wojtek]

:) Pozy do snu tez, ale kocurro wszesniej nie byl przytulanka, teraz juz tak.  Co do porzadku - zapomnij, sunia wszedzie zostawia wlosy:D