Ziarnka czasu

[Przyłaszczka]

https://youtu.be/o1xrTnXQmRQ

[Przyłaszczka]

Tak sobie dumam
bo mam czas
bo jesienne dni
są krótkie
a wieczory długie

jak różny jest świat
dla różnych ludzi
jak rzeczywistość staje się
nierzeczywista
a tym bardziej
nieoczywista

obserwacje
które poczyniam
zmieniają mnie
w gorczycę

na to wychodzi
musztarda po obiedzie?

[szuw]

Kinga Rataj - Piosenka o Czasie

"Świat zerwał się jak latawiec z uwięzi,
 I przed siebie jak szalony gdzieś pędzi.
Powiedz życie, gdzie się spieszysz,
że nam chwilą nie pozwalasz się nacieszyć.
Powiedz świecie, gdzie tam mkniesz?
I co czynić, by spowolnić nawet pęd."

[Przyłaszczka]

Nie jest łatwo delektować się chwilą,
kiedy czasu na Ziemi
mamy tak niewiele

w biegu o życie
zatrzymujemy się z rzadka
by zaczerpnąć tchu

otwieramy wtedy szerzej oczy
wychwytujemy wcześniej niesłyszalne dźwięki
czujemy nie tylko zapachy

I znów biegniemy
żeby zdążyć przed czasem
żeby z nim wygrać

walkę z góry skazaną na

porażkę.

[Sputnik]

Moja była mnie olała bo mój hedonizm i brak chęci do żeniaczki spowodował rozstanie. Czy cierpię? 12 związków Serio to miałem i tak z kwiatka na kwiatek 🙄

[MaryLou]

Kiedys trafisz na swoja...Troche pracy nad soba nie zaszkodzi:) Umiejetnie wybieraj te kwiatki..:) Albo daj sie wybrac tej wybranej:) Pozdrowka!

[Przyłaszczka]

Sputnik napisał/a

Moja była mnie olała bo mój hedonizm i brak chęci do żeniaczki spowodował rozstanie. Czy cierpię? 12 związków Serio to miałem i tak z kwiatka na kwiatek 🙄

Nie rozumiem po co być z kimś, z kim nie chcesz podzielić się swoim życiem, tylko tak na pół gwizdka. Dla darmowego seksu? Seks nigdy nie jest darmowy

[kosmiczny]

Zwięrzęta wychodzą z magicznego lasu:


Jabłecznik

'Jaskółkowe kafelki przeleciały przez sarenkowe ramki,
Burzowe kamyki przemknęły po sennym polu;
Wszystkie jajeczka pod kosmicznym progiem formują falki,
Leśnym kilofem fermentowane pralki wirują.

'Ty się strzeż Jabłecznika trzmielu!
Pieski skaczą przez liski pogłaskane na fraktalnej łące!
Strzeż się Maczka na kajaku co uśmiecha się pod wieczór
Sernikowy to Krasnal, uciekaj co błysk!'

Wziął pszczelą drzazgę z rzekomego brzegu:
Dziwnie długo wycinał framugi-
No to zdrzemnął się przy Zmutowanym drzewie,
Śniły mu się przez chwilę latające liście.

Jak w porzeczkowym zamęcie do nocnego jeziora wpadł,
Grzmiący Jabłecznik z eksplozjami mięty,
Slajding uliczek urządza, czereśniowe rozpościera zasłonki,
Będzie kwantowa rozróba w lesie!

I jeden i dwa! Tęczowe baranki zrobiły trach
Pszczela drzazga wyśpiewała przez szumiący krzak!
Legnął w hamaku, i w kałuży zremiksował mech
Pluskał z powrotem przez deszcz.

'I ty zrymowałeś Jabłecznika o poranku?
Przybiegnij na ciastka i herbatę w ceramicznym dzbanku!
Pustynny to deser! Wstawaj! Ha ha, he he!'
Zerwał naleśnik z piwnicznej klamki.

'Jaskółkowe kafelki przeleciały przez sarenkowe ramki,
Burzowe kamyki przemknęły po sennym polu;
Wszystkie jajeczka pod kosmicznym progiem formują falki,
Leśnym kilofem fermentowane pralki wirują.