|
Po co podtruwać wielbiciela ;-)? Pisał, że nas nie zjada, a wręcz broni, więc jest to hurtnica pospolita. Nasz łasuch chce od nas tylko cudownie słodkich kropelek spadzi, to niewiele za tak wiele ;-). Zobaczcie jak cudowne właściwości ma to, co wydzielamy pod wpływem jego czułych pieszczot:
"Oprócz sacharozy spadź zawiera glukozę, fruktozę, melecytozę (powstającą na drodze syntezy w organizmach mszyc i czerwców), trehalozę, galaktozę, rafinozę, a także dekstryny. Ze związków azotowych poza białkiem, wśród których występują enzymy, stwierdzono występowanie ponad 20 wolnych aminokwasów. Jest bogata w składniki mineralne i witaminy z grupy B. W popiele przeważają tlenki potasu, wapnia oraz sodu. Stwierdza się także obecność żelaza, magnezu, manganu oraz pewnych mikroelementów. W spadzi występują garbniki, żywice i inne związki nadające spadzi intensywny smak, aromat oraz właściwości lecznicze.
Spadź jest zbierana przez pszczoły, a wytworzone z niej miody, zwane spadziowym, mają bardzo wiele walorów, także leczniczych. Miody te charakteryzują się także wyjątkowo ciemną barwą." - Wikipedia
Spójrzcie ile dobra w nas, ile dajemy innym.
Czyż nie jesteśmy wyjątkowi, cudowni ;-)?
No i nie żrą nas biedronki :-D!
|