Re: Na kogo głosować ?Pytam poważnie
Posted by
Przyłaszczka on
URL: http://multi-forum.217.s1.nabble.com/Na-kogo-g-osowa-Pytam-powa-nie-tp36453p36481.html
Kawusia napisał/a
Przylażczka napisał/a
Dobre pytanie, Kawusiu.
Chyba znów trzeba będzie wybierać mniejsze zło.
Powiem Co na kogo na pewno nie można głosować, na konfederację i na pis.
Pis okazał się nie złym graczem stworzył zasłonę iluzji ,pod przykrywką że daje i zyskał elektorat który nie widzi że dostał 100 podwyżki ,a płaci dwa razy więcej. Podobno że mają w planach obniżyć wiek emerytalny ,ale ludzie nie wiedzą że zabiorą dodatek do emerytur z OFE ,a to jest około 600 zł .Tak że nie zły diil. Coś za coś ,nie wygrasz z tym. I ja to wszystko Przylaszczko rozumiem ,ale mam dość takich wyborów ,gdzie muszę wybierać mniejsze zło. Czuję się wtedy jak gdyby ktoś mną manipulował. Tuskowi nie mogę wybaczyć śmieciowych umów ,dzięki którym pracodawcy wykorzystywali swoją pozycję. Rozumiem wybory ,ale to jest wszystko względem nas nie fer ,jako wyborców w wolnym Kraju ,bo cały czas manipuluje się naszą wolną wolą. Z drugiej strony pamiętam jak przejechałam się na Kukizie ,który w momencie wyborów wierzył w swoją uczciwość ,tyle że jak zobaczył szwedzki stół ,to zgłupiał.
Myślisz, że elektorat pis dał się oszukać? Ja myślę, że nie. Po prostu dał się przekupić. I ja to rozumiem, że jak ludzie nie mieli co do gara włożyć, a ktoś im dał kiełbasę, to na tego kogoś głosują. Jest to krótkowzroczne, ale podstawowi wyborcy pis żyją z dnia na dzień i niezbyt przejmują się przyszłością. Przecież wiemy, że to właśnie rozdawnictwo prowadzi do coraz większej inflacji, bo to są pieniądze przejadane, a nie inwestowane.
Nie wiem, czy twój sprzeciw, czyli że nie pójdziesz zagłosować, w ogóle coś zmieni. Też wiele mi się nie podoba w tzw. demokratycznych wyborach. Też nie uczestniczyłam przez wiele lat. No i niestety coraz większe bagno. W związku z tym od jakiegoś czasu biorę udział. Obecnie mogę powiedzieć, jak większość ludzi w mojej części kraju, że nie głosowałam na dziś dzierżących władzę. No taka mała satysfakcja, choć boli.
𝓚𝓻𝓸𝓹𝓴𝓮̨ 𝓷𝓪𝓭 "𝓲" 𝓭𝓪𝔀𝓷𝓸 𝓹𝓸𝓼𝓽𝓪𝔀𝓲ł𝓪𝓶 🙂