MaryLou napisał/a
Ewuś,jestem blokowa,mamy cieplo miejskie.Drogie jak diabli. Nic nie moge. Placze i bule. W sumie ...zaraz oblicze..Placimy w zaleznosci od metra kwadratowego mieszkania,co miesieczne zaliczki...Ide liczyc..:)Sama mnie ciekawi,pamiec juz nie ta. Jak sie wkurzam na to ,to pamietam.A jak mam wywalone,luz i kase to sie uspakajam:))))
Wybor trudny masz. Wiele ludzi poszlo w fotofowaike,wiele gazem sie ogrzewa,sporo pradem,pompami ciepla,ekogroszkiem,drewnem.....Nie wiem co tansze...Przypomnial mi sie taki vloger o budownictwie,zaraz podesle,on tam rozkminia wiele spraw,to zrob reaserch...Jedno jest pewne,sytuacja swiatowa z nosnikami,zrodlami , kopalnymi sie tak zmienia,ze trudno sie wcelowac. Dzis zrobisz tanio ,jutro zalujesz bo podrozalo.i tak w kolko. Dlatego ja juz sie tym nie intersuje,place co każą,daruje sobie oszczedzanie i tyle...Wole miec cieplo niz byc przeziebiona we wlasnym domu i ciagle przykrecanie i odkrecanie grzejnikow...faktem jest ze w ub roku nie doplacalam mimo podwyzek dzieki temu..W tym roku darowalam sobie,zobaczymy,ile dowalą niedoplaty.....Argumenty ze jestem okradana chowam miedzy bajki. Wszyscy jestesmy ruchani na tym czy na innym. Mam sie tym martwic?...o nie!!! wole isc do teatu,co niniejszym czynie.;))) Nasz teatr obchodzi jubileusz 70lecia,i graja swietny repertuar calym zespolem,bedzie zabawa! Trzymaj sie cieplutko,podziwiam Cie,mnie wlasny dom by zżarł,nie lubie ciagle myslec co i jak,wole nadplacic i miec swiety spokoj...odpoczywaj duzo Dziewojko:)
Dziękuję, Marysiu, za odpowiedź. Nigdy nie miałam takiego ogrzewania, choć wiem, że jest bardzo wygodne. Moja siostra ma i mieszkanie na parterze, więc pod nim lecą rury ciepłownicze, rura w łazience też zawsze gorąca i jak dni nie są zbyt zimne, wystarcza do ogrzania jej mieszkanka. Tyle że tak, jak mówisz, trochę to kosztuje. Rozmawiałam z jedną panią, która ma też mieszkanie spółdzielcze własnościowe i tak powiedziała: "Płać i płacz". Dosadne, ale chyba dość trafne.
Cenię sobie rozmowę z normalnymi ludźmi, bo ci, którzy umieszczają filmiki na YT, nie zawsze są obiektywni, wiadomo, reklamodawcy są wymagający.
Rozmawiałam ostatnio z pewnym panem, który ogrzewa nowy dom pompą ciepła i ma przy tym panele fotowoltaiczne, to powiedział, że tamten rok zamknął w 9000 zł dopłaty. Wydaje mi się to bardzo dużo.
9 tys. rocznie to daje w ciągu 10 lat 90 tys. A za to już można kupić dom do remontu we Włoszech np., gdzie już nie trzeba tak dużo palić w piecu:) No i taki plan:) Ale póki co muszę coś wymyślić tu w tym zimnym kraju:)