A Ja mam przemyślenia związane z naszą Polskością i Dumą Narodową.

Posted by Kawusia on
URL: http://multi-forum.217.s1.nabble.com/A-Ja-mam-przemy-lenia-zwi-zane-z-nasz-Polsko-ci-i-Dum-Narodow-tp37154.html

Kiedy wyjeżdżałam do Włoszech powiedzieli mi ty przyjeżdżasz do nas więc musisz rozmawiać w Naszym języku. Kiedyś  przejeżdżaliśmy przez Niemcy i na stacji CPN próbowaliśmy dogadać  się  po Angielsku i sprzedawca nie chciał z nami rozmawiać. Sytuację uratował Kolega który uczył się w Technikum Niemieckiego. No a my Polacy uczymy się  Języków po to by porozumieć się z obcokrajowcami, którzy do nas przyjeżdżają. Ja nie wiem co by na to powiedzieli nasi pradziadowie ,ale gubimy naszą polskość. Nie mówiąc o tym że zbieramy śmieci i buble z całego Świata ,bo sprzedają nam pięknie zapakowaną truciznę ,a my to jemy. W Polsce większość firm jest zagranicznych ,a rolnictwo i gospodarka w opłakanym stanie. W białych rękawiczkach zajmują nasze ziemie i bez wojny oddaliśmy władzę zagranicznym oponentom. W którym momencie nasza czujność się tak osłabiła że daliśmy się sprzedać? Przecież w naszych żyłach płynie słowiańska krew. Jadę pociągiem ,większość mówi po Ukraińsku .Wyjechałam nad morze lub do Zakopanego też większość Turystów stanowią Ukraińcy. Zastanawiam się wtedy gdzie Polacy ?Z drugiej zaś strony nie stanowimy jedności w Narodzie ,nie umiemy się dogadać. Kolejni uchodźcy wjeżdżają do naszego Kraju ,a my kłócimy się o to czy Rządzić powinien Tusk ,czy Kaczyński. Kto nas podzielił tak bardzo że nie umiemy być prawdziwymi Polakami. Ale ostatnie wydarzenia pokazały mi że może to nie przypadek ,że może w jakimś stopniu to karma. W miejscu pracy spotkałam Panią która sprzątała biura. Była tak solidna i pracowita że zwróciła moją uwagę. Wiec jak to Ja pewnego dnia zaczęłam rozmowę. No i dowiedziałam się że  Pani przeszła mobing w poprzednim miejscu pracy i leczyła się u psychologa ,ponieważ wszystko co robiła było według pracodawcy nie wystarczające ,a koleżanki z pracy pastwiły się na niej bez powodu. Od razu jej powiedziałam że pastwiły się ponieważ była od nich lepsza. Potem kiedy szukałam pracy ,byłam w zasadzie na jednej rozmowie w moim miasteczku u Polskiego przedsiębiorcy który ma dwie hurtownie i dwa sklepy z łazienkami i budowlane .Pan po prostu przeszedł samego siebie. Ponieważ do pracy na przedstawiciela handlowego zaproponował jeszcze żebym zastępowała na hurtowni  kierowniczkę 3 razy w tygodniu za 20 zł na godzinę na Umowę zlecenie. O samochodzie służbowym wypowiadał się jak o Porhe ,a jak zobaczyłam ten samochód to zapytałam czy mogę jeżdzić swoim samochodem ,z obawy o bezpieczeństwo. Pan za to ma samochód za 200 tyś. No i dobrze ,tylko że on powinien dać ogłoszenia że szuka niewolnika ,a nie pracownika. Bo w przeliczeniu za miesiąc pracy nie wychodziła nawet najniższa krajowa. A odpowiedzialność za towar ,za kasę ,za mienie, samochód. Nie mówiąc o tym że Umowa zlecenie to śmieciówka .To jest obraz Polskiego Przedsiębiorcy w małym miasteczku. I teraz pytanie jeśli my Polacy nie potrafimy się szanować ,to skąd pomysł że powinniśmy wymagać szacunku od innych? Może te lata komunizmu wywarły tak wielkie piętno na nas ,że nie umiemy tego wykorzenić? Może dlatego ,lepiej żeby wchodziły na nasz rynek nowe zagraniczne firmy ,skoro sami nie umiemy ze sobą współpracować. Kolejny przypadek moja bliska koleżanka żali mi się na zazdrosne koleżanki w pracy ,bo ona zawsze pięknie wygląda ,dba o siebie i swój wizerunek .Ja pierniczę a kto im broni siedzieć jak ona na siłowni ,dbać o ciało ,nie jeść świństw ,chodzić regularnie do kosmetyczki ,fryzjera ,i inwestować w drogie ubrania.? Mnie np. inspiruje i fajnie bo jest kogo się doradzić w sprawach ubrań ,butów ,torebek i innych spraw związanych z naszą kobiecą naturą. Dlaczego Polacy zazdrości nie zamienią na inspiracje  i podziw. Reasymując może my Polacy zasłużyliśmy sobie swoimi czynami i zachowaniem by tak nas traktowano.? W końcu połowa Narodu składa się z hipokryzji kościelnej ,czyli "Tylko nie mów nikomu" A druga połowa stara się przetrwać w swoich ideologiach. Tak czy inaczej zawsze należy zacząć od siebie ,bo jedynie na co mamy wpływ to na siebie .W moim rozumieniu kościół i komunizm wywarły na nas zbyt duże piętno ,ale jest nadzieja w młodej populacji ,może oni będą mądrzejsi niż my.