Posted by
Kawusia on
sie 04, 2024; 6:23am
URL: http://multi-forum.217.s1.nabble.com/Zrobi-troch-ciep-a-tp37328p37335.html
Witaj Lwiczko Lublin to i ja zamierzam zwiedzić natomiast urodziłam się w Bielsku więc te wszystkie atrakcje jak Szyndzielnia ,Koniaków ,Szczyrk znam dobrze. Wróciłam właśnie z Twoich stron i pogodę miałam super ,bo załatwiłam w pierwszy dzień z Neptunem ,wprawdzie połamał mi parasol w pierwszy dzień ,wyszalał się ,bo zły był że mnie długo nie było ,ale potem łagodny jak baranek dał garniec złota z morskich głębin.

Tym razem odpoczywałam w Rewie ,bardzo mi odpowiadało miejsce ,bo widok z tarasu nad morze ,a do plaży 300 m .Oczywiście zaliczyłam motorówkę 4 silnikową ,jaka stara taka głupia

No i wypatrzyłam fajną kawiarenkę "Pistacja" ,polecam mają tam pyszną kawę i widok z tarasu na morze ,właściwie z plaży ten taras ,co też dodaje urok picia kawy .Jedzenie natomiast no cóż żołądek mi się zrobił wrażliwy i oprócz cholodarnych cen ,które od tamtego roku wzrosły o drugie tyle ,to jakiś atrakcji smakowym nie było.Właściwie codziennie frytki z rybą ,raz wypatrzyłam dorsza w sosie borowikowym ,jako danie główne ale to było 0 12.00 i nie byłam głodna ,a przyszłam o 15 00 już nie było ,wymazane ,bo plazowicze zjedli.Zasada prosta ,chcesz dobrze zjeść ,to sobie ugotuj

Dziś już pewne że będę gotować zupę pomidorową z malinówek ,podduszonych na masełku

i na rosołku.Niestety powrót do domu wiąże się też ze stresem ,bo przed wyjazdem zostawiłam bałagan ,bo nie miałam czasu sprzatać i nie posprzatało się i teraz nie wiadomo w co ręce włożyć.No cóż ale to Polskie nasze morze ma taki urok ,że zawsze mówię że ostatni raz ,bo ileż mogę ,a potem pakuję walizki i jadę ,Ode mnie 8 g jazdy samochodem.Trzymaj się Lwico na te urodziny ,ten czas należy do Lwów,aż wejdziemy w znak Panny ,już wyczuwalny ,bo chęć sprzatania się obudziła ,ech te panny to tylko by chciały sprzatać
