Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?
Posted by
Przyłaszczka on
URL: http://multi-forum.217.s1.nabble.com/Hej-Przylaszczko-nie-zala-o-Cie-tp37373p37374.html
MaryLou napisał/a
Myslami z Toba.. Mam nadzieję że Twoj domek ominęło to szaleństwo.. Usciskuje najmocniej, trzymaj sie...
A ja rowno miesiac temu bylam w KK..
Teraz mialam byc w Opolskiem na wycieczce, ale zrezygnowalam bo syn polecial do Sztokholmu.. Musialam zostac na miejscu..Znajomi z wycieczką ledwo wywineli sie, przeczekali fale i zdazyli przejechac przed kulminacja.. Mielismy zwiedzac Glucholazy, Prudnik...
Dziękuję, Kochana Lwiczko, za troskę. Niestety, nie ominęło. Przyszła wczoraj wielka woda i wdarła się na parter na ok. 1 m, o piwnicach nie wspomnę. Do rana zeszła, ale zostawiła 2 cm. szlamu, który dziś wyrzucaliśmy z widnych miejsc, ciemne zakamarki niestety muszą poczekać na światło, ale nie mamy prądu ciągle.
Jest trochę zniszczeń, choć i tak dużo mniej, niż się wszyscy z sąsiadami spodziewaliśmy, bo wyglądało to strasznie wczoraj.
Już miałam w planach inwestowanie w gondolę i przebudowę budynku. No ale moja prywatna Wenecja zniknęła :)
𝓚𝓻𝓸𝓹𝓴𝓮̨ 𝓷𝓪𝓭 "𝓲" 𝓭𝓪𝔀𝓷𝓸 𝓹𝓸𝓼𝓽𝓪𝔀𝓲ł𝓪𝓶 🙂