Re: Hej Przylaszczko, nie zalało Cie?
Posted by
Przyłaszczka on
URL: http://multi-forum.217.s1.nabble.com/Hej-Przylaszczko-nie-zala-o-Cie-tp37373p37385.html
szuw napisał/a
Hej, Przyłaszczko,
Bardzo mi przykro, że i Ciebie dotknęła ta straszna powódź. Trzymaj się dzielnie!
Ściskam i pozdrawiam!
PS. Od "Powodzi Tysiąclecia" z 1997 roku minęło już 27 lat. W swojej naiwności sądziłem, że przez ten czas nasi rządzący wyciągnęli wnioski i zbudowali odpowiednią infrastrukturę przeciwpowodziową. A tu niespodzianka — historia znowu się powtarza... Na co w takim razie idą nasze podatki?
Dziękuję, Szuwarku, za pozytywną energię:) Staram się trzymać, chociaż wczoraj troszkę już się rozkleiłam, ponieważ stres mnie puścił. No i ciągle nie mamy prądu. To już 3 dzień. Ciężko tak funkcjonować. Całe szczęście jest sporo dobrych ludzi wokół, którzy wspierają mnie w różny sposób. Przyjmuję więc zaproszenia na obiady, doładowania baterii. Mam dużo czasu na spotkania, którego, jak mi się wydawało, nie miałam. Jutro obcy pan ma przyjechać zmyć mi szlam z bruku w ogrodzie. Dostaję od znajomych z daleka linki z pomocą na fb.
Współczuję ludziom, którzy całkiem stracili dach nad głową, którzy całe swoje życie łączyli z jakimś miejscem. Mnie jest chyba łatwiej, bo zrozumiałam już jakiś czas temu, że tak naprawdę najważniejsze jest to, co w głowie i w sercu.
PS Ja wiem, że Ty byłbyś najlepszym prezydentem i lepiej zagospodarował pieniążki. Sam widzisz, co robiła ostatnia władza z publicznymi funduszami. Dopóki tacy ludzie będą nami rządzić, nie będzie lepiej. No i jest takie mądre stare przysłowie: "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje"- nie wiem, kto wymyślił, ale był geniuszem.
Odściskuję i pozdrawiam :)
𝓚𝓻𝓸𝓹𝓴𝓮̨ 𝓷𝓪𝓭 "𝓲" 𝓭𝓪𝔀𝓷𝓸 𝓹𝓸𝓼𝓽𝓪𝔀𝓲ł𝓪𝓶 🙂