Re: Zakluczony blog i Test monety.

Posted by szuw on
URL: http://multi-forum.217.s1.nabble.com/Zakluczony-blog-i-Test-monety-tp987p991.html

Dziękuję że mi odpisałaś, bo już myślałem, że mnie ignorujesz. No dobrze, ale jeśli przykładowo dodajesz na blogu jakieś artykuł z sieci, wiersz czy tekst forumowicza z forum, to przy okazji możesz dodać kilka zdań, własnych przemyśleń o tym artykule - bo o to właśnie chodzi w prowadzeniu bloga - o własne przemyślenia i opinie.
Co mi daje (i innym czytelnikom), że ten sam artykuł, tekst, który mogę przeczytać przykładowo na Onecie - przeczytam na Twoim blogu. Nic. Co innego, gdyby pod tym tekstem było kilka Twoich własnych zdań, przemyśleń. To zmienia postać rzeczy.

Jakie najczęściej pojawiają się zarzuty wobec początkujących blogerów? Na przykład: on nic nie pisze swojego, tylko wkleja teksty z sieci. Czy są to bezpodstawne zarzuty? Nie.

Nie ma na blogu Twoich własnych tekstów, nie ma bloga. Nie napiszę tego ja, to napisze Ci to ktoś inny, tylko bardziej brutalnie. Moja słowa nie dotyczą tylko Ciebie, dotyczą również MNIE i każdego, kto chce prowadzić blog, więc nie traktuj ich aż tak bardzo personalnie.

Czy ja uważam,  że nie potrafisz prowadzić bloga? Uważam, że potrafisz pisać, ale nie masz zbyt wiele czasu na pisanie. Uważam, że zakładanie i prowadzanie bloga na bloggerze masz opanowane w jednym paluszku, a teraz powinnaś zacząć PISAĆ własne teksty, bo na własnych tekstach powinien opierać się każdy blog.
Przydałoby się też odrobinę więcej pokory, bo często nawet najsłynniejsi blogerzy mają wątpliwości, czy wszytko robią ok, a Ty już jesteś przekonana, że potrafisz prowadzić blog z prawdziwego zdarzenia.

Gdzieś wyczytałem, że najlepsze teksty rodzą się bólu, powstają przez wiele dni, każdego dnia po kawałku, by później zabłysnąć na blogu niczym najjaśniejsza gwiazda. Nie powstają w piętnaście minut czy w godzinę. Wymagają poświęcenia. Dzielę się z Tobą własnymi przemyśleniami, dlatego, że Cię lubię, ale czuję, że znowu dostanie mi się po głowie.

Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...