Klątwa
Temu, co umrze bezpotomnie,
Temu, z którego wszystkie winy
Ulica dzisiaj i dozgonnie
Będzie pamiętać podłe czyny.
Jego pazerność, jego małość
Jego ohydne nadużycia,
Manipulację oraz dbałość
O spier***enie innym życia.
Nie jego jednak najdokładniej
sprawiedliwości nóż oprawi,
Ostrze skaleczy tym powabniej,
Tym bezlitośniej ogień strawi
Każdego, który dziś pod rękę
Wespół z przywódcą, z tęgą miną
Chcąc zmienić życie kobiet w mękę
Wyciera sobie pysk rodziną.
To was najszybciej nieszczęśnicy,
którzy wyrokiem szafujecie
Doścignie klątwa czarownicy,
Zemsta, co gorszej nie masz w świecie.
Bać się będziecie swej kochanki
teściowej, babci, siostry, żony,
Córki i córciej koleżanki
I mąż jej też będzie wkur***ny
I nie będziecie spać spokojnie,
I wasze łóżko nie zapłonie,
Bo z kobietami na tej wojnie
Lepiej stać po tej samej stronie.
Mateusz Damięcki
Kpt.Wojtek 🌟