Czy spotkałeś się kiedyś z oszczerstwem?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
5 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Czy spotkałeś się kiedyś z oszczerstwem?

szuw
Administrator
Ten post był aktualizowany .

Czy spotkałeś się kiedyś z oszczerstwem?

       
Czy spotkałeś się kiedyś z oszczerstwem? Pewnie tak.  Chyba każdy - w mniejszym lub większym stopniu miał styczność z kłamliwą wypowiedzią, mającą na celu skompromitowanie, poniżenie lub ośmieszenie jego samego lub kogoś z bliższego lub dalszego otoczenia.  W obecnych czasach z oszczerstwem często możesz się spotkać w Internecie, na forach internetowych - gdzie ludziom wydaje się, że anonimowość pozwala im na więcej.

Czym jest oszczerstwo według słownika PWN?


"oszczerstwo - kłamliwa wypowiedź, mająca na celu skompromitowanie, poniżenie lub ośmieszenie kogoś"

Czym jest oszczerstwo według prawa?


"Jest to przestępstwo zwane inaczej kalumnią lub zniesławieniem. Polega na przypisaniu komuś niezgodnego z prawdą powiedzenia, hańbiącego czynu, o którym sprawca wie, że jest nieprawdziwy. Jest to złośliwe, celowe głoszenie fałszywych informacji o innej osobie, instytucji, organizacji, przedsiębiorstwie. Oszczerstwo służy skompromitowaniu kogoś, jego poniżeniu w opinii publicznej, co ma – w zamyśle oszczercy – narazić kogoś na utratę zaufania, pozbawienie funkcji, zawodu, a nawet możliwości prowadzenia działalności gospodarczej."
  Więcej o konsekwencjach prawnych oszczerstwa, pomówienia,  możesz przeczytać na przykład tutaj <<--

Mnie natomiast bardziej interesuje aspekt psychologiczny - co takiego siedzi w głowach ludzi, którym tak łatwo przychodzi rzucanie oskarżeń (nie posiadając przy tym żadnego dowodu, nie przedstawiając kompletnie żadnego dowodu, co w rezultacie nazywa się właśnie pomówieniem, oszczerstwem). Trochę poszperałem w sieci i trafiłem na kilka ciekawych wypowiedzi (między innymi na rewelacyjnym blogu poradnikpsychologiczny.com), które przytoczę poniżej:

Kim jest oszczerca? Oszczerca jest nieszczęśliwym człowiekiem.


" (...) oczernianie innych ludzi, które nie tylko przyczynia się do dramatów osób, na których dobre imię rzucono cień, ale czyni także samego oszczercę nieszczęśliwym człowiekiem. Nie może bowiem doznać szczęścia ten, kto dopuszcza się potwarzy, obmowy, pomówienia, rzuca kalumnie, czy uwłacza komuś, by użyć kilka z określeń tego niegodziwego zachowania.

Chwilowa satysfakcja z oszkalowania kogoś jest niezdrową emocją, która na dłuższą metę prowadzi u osoby to robiącej do samopogardy. By wyrwać się z tego nieprzyjemnego stanu braku szacunku do samego siebie, osoba zniesławiająca innych, by poczuć się „lepiej”, ulega pokusie ponownego słownego poniżenia kogoś. Jest to samonapędzający się mechanizm błędnego koła, prowadzący w rezultacie do odczucia przez tę osobę kolejnego obniżenia własnej wartości. W rezultacie, oszczerca nie tylko cierpi z powodu swojego kompleksu niższości, niechęci do ludzi i spędzającej z oczu sen zawiści, ale w tym wykreowanym przez siebie świecie musi żyć. A że ma naturalną tendencję rzutowania własnych wad na innych, raczej trudno jest mu żyć w ziemskim padole, zbudowanym na złośliwej obmowie i podłej plotce, bowiem, jak Georgie Bernard Show słusznie zauważył, „największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie uwierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu.

Jakie, oprócz poniżającej samopogardy, są inne cechy osoby lubującej się w szkalowaniu?

Powszechnie wiadomo, że oszczerstwo jest bronią tchórzy.


Osoba dopuszczająca się zniesławienia nie tylko, że nie ma odwagi powiedzenia rzekomych zarzutów osobie pomawianej prosto w oczy, ale panicznie boi się ujawnienia ciemnych i niechwalebnych aspektów swojego własnego życia; działa więc na zasadzie osoby, która właśnie dopuściła się kradzieży, i by odwrócić od siebie uwagę, krzyczy „łapać złodzieja!

Osoba, która zniesławia innych ludzi, nie działa według zasad moralnych, a raczej według leninowskiej zasady, że cel uświęca środki.




Nie dziwi zatem, że mistrzami oczerniania i manipulacji byli członkowie sowieckiej tajnej policji. To właśnie kampanie oszczerstw leżały u źródeł politycznej prowokacji, pokazowych procesów i czystek, których rezultatem była fizyczna likwidacja niewygodnych ludzi i niewyobrażalny terror.

Charakterologicznie, skłonności do pomówień, często zbiegają się z rysami paranoicznymi.




Brak poczucia własnej wartości prowadzi do zaniżonego odczuwania bezpieczeństwa; zatem dla takich ludzi, świat jawi się jako nieprzyjazny i podstępny.

Osoby tego pokroju stale będą obawiać się rzekomo skierowanemu przeciwko nim spisku, starając się nieustannie wszystkich śledzić i piętnować.

Jak sobie radzić z ludźmi, którzy trudnią się zniesławianiem innych?


Możemy im współczuć i litować się nad nimi, ale musimy pamiętać, że są niebezpieczni.

Nie tylko więc nie należy ich słuchać, trzeba także unikać z nimi kontaktów, bowiem są trującym jadem dla ducha.

Warto też pamiętać o mądrości następującego powiedzenia: "to, co mówi nam Piotr o Pawle, mówi nam dużo więcej o Piotrze, niż o Pawle.”

(...) Słowo, zanurzone w nienawiści, które gdy wypowiedziane lub napisane, wydziela trujący jad. Oszczerstwo, obmowa, nieprawda, złośliwa plotka czy podżeganie do nienawiści penetruje komunikacyjny krwiobieg, torując drogę złu i niesprawiedliwości.

Jednym z najprostszych i zarazem najskuteczniejszych sposobów zaszkodzenia innemu jest obmowa, plotka, posianie wątpliwości wobec kogoś poprzez, na przykład, podważenie jego lub jej uczciwości. I w rezultacie, tego, lub tę, która wobec nas zawiniła, „wezmą ludzie na języki”.

Warto zdać sobie sprawę, że złym słowem świata nie poprawimy. To, co wymierzone było w innego, obróci się przeciwko nam. Wypowiadając kłamstwo, potwarz lub obmowę, wydajemy na świat wroga, który wcześniej czy później, ale obróci się przeciwko nam. "
 http://poradnikpsychologiczny.com/?paged=113

Także najlepiej  trzymać się od takich ludzi jak najdalej, jeśli to możliwe unikać ich, bo są oni niebezpieczni, niezrównoważeni.  Jak najbardziej zgadzam się z powyższymi słowami autora bloga poradnikpsychologiczny.com.



Źródło cytowanych fragmentów: poradnikpsychologiczny.com
Słownik PWN
Gazeta prawna.
Onet.pl
Czy spotkałeś się w Internecie z oszczerstwem?
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy spotkałeś się kiedyś z oszczerstwem?

Jarumare
Przecież takie sytuacje w Polsce cały czas mają miejsce, jak nie dosłownie to znaczeniowo. Bo ludzie w Polsce nauczyli się tak załatwiać sprawy, co jest bardzo smutne. "Społeczna polityka znaczeń"
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy spotkałeś się kiedyś z oszczerstwem?

Wspomnienie
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez szuw
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy spotkałeś się kiedyś z oszczerstwem?

lady szatan
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez szuw
Oszczercy  coraz częściej projektują teorie  spisku,  jakoby byli  iwigilowani, podsluchiwani potwierdzając tym samym,  za sami nie są godni zaufania. Można  spotkać w internecie osoby tak silnie hejterowskie,  że wszelką próba nawiązania z nimi dialogu poza tematem,  którym  są  ograniczeni  czyli tworzeniem oszczerstw  graniczy z cudem.
Co począć gdy się spotka taką osobę?
To zależy od bardzo wielu czynników.
Najprostsza a zarazem najtrudniejsza metoda to nie pozwolić  takiej osobie grać jakąś rolę w żadnych momentach  czy sytuacjach naszego życia,  nawet tych wirtualnych.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających.  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy spotkałeś się kiedyś z oszczerstwem?

lady szatan
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jarumare
Czy możesz  coś  więcej  o tej "społecznej polityce  znaczeń",  bo ja też widzę,  że  ludzie coraz częściej "schodzą  na psy",  a najbardziej  Ci na świecznikach. Wszelka poprawność  wola o pomstę  do nieba.