Lothar. napisał/a
>;)
A ja czuję ciepło >;) Każdy z nas ma własne doświadczenia które potem rzutują na odbiór świata :) Kobiety mają inaczej bo więcej propozycji na niezobowiązujący seks przy użyciu podobnych słów :) myślę że coś się przez to traci. Przyznam uczciwie że nie szafuję komplementami a już szczególnie słowem na k. >;D Ale jednak jakieś emocje są :) To dobrze wróży >;PP
Ciepło to ja już permanentnie odczuwam, ale takie deklaracje kiedyś z jednej strony cieszyły a z drugiej właśnie cięły świadomością,że panowie powiedzą wszystko co tylko chcesz usłyszeć aby osiągnąć cel.
Teraz cieszy mnie to w inny sposób,inaczej do tego podchodzę i prawdę powiedziawszy wolę sama powiedzieć "kocham cię" niż sama usłyszeć. Bo kocham dla samego kochania bez oczekiwania czegokolwiek,a nie jak męskie nasienia;) nie ubliżając.
Cała jestem zbudowana z radości i miłości,wzruszam się na wartościach prZekazywanych w bajkach dla dzieci,kocham wszystko i wszystkich. więc emocje i u mnie są. A z "szafowaniem" to hmm tego słowa i tych emocji na świecie nigdy dość im więcej tym lepiej.
///////////////////////////////