Marcelina napisał/a
On z zaangażowaniem oddaje się celowi, by zostać świętym jak święci chrześcijańscy. To podstawa jego myślenia i jego męcząca droga, z której innych instruuje jak powinni żyć, by byli takimi jak on.
A tarot prowadzi go do świętości, kiedy korzysta z multiduchowości.
Naprawdę tak myślisz Perełko czy trochę żartujesz? :)
Ja już nie wnikam jakiego rodzaju "winkelriedyzm" podjada ten wirtualny Autorytet od środka, niemniej tak "zafiksowanego" Gościa, jak niby Wojtek, jeszcze nie spotkałam! :)