Maradonie się zmarło...

[Sputnik]

Napiszę coś okrutnego. Ja zawsze umierałem przy zejściu po koko. Albo trzeba było poprawić i jest ok albo dochodzisz do siebie własnymi siłami. Koło zamknięte.

[da®®io]

oto 2-ie twarze Maradony
1.lukrowana notka z Wikipedii
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Diego_Maradona
oraz prześmiewcza z Nonsenspedii
2. https://nonsa.pl/wiki/Diego_Maradona
ps. mnie On jakoś mało zachwycał - widziałem w Nim wielkiego celebrytę niż pilkarza - grał w Napoli które za Jego czasow w dobie Milanu i Juventusu był wloskim średniakiem - był skandalistą, zrobili z Niego bożka z przerośniętym ego - żył intensywnie i splonął jak ćma w ogniu świecy

[da®®io]

mnie najbardziej ubawiła ta celebrycka sprawa

https://www.google.com/search?q=maradona+prezes+klubu+z+Bialorusi&

[da®®io]

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ręka_Boga
- wielkie mistrzowskie oszustwo - " boskiego Diego "

[da®®io]

czarna Jego karta z Mundialu 1994 w USA
" W marcu 1991 roku podczas testu antydopingowego
wykryto w organizmie zawodnika niedozwolone środki.
Mistrzostwa świata w Stanach Zjednoczonych (1994),
mimo świetnych meczów m.in. z Grecją gdzie strzelił
bramkę, były końcem reprezentacyjnej kariery Maradony.
Został z nich wykluczony po ponownie pozytywnym teście
antydopingowym "

[da®®io]

Reasumując - Diego zdobył kilkanascie ładnych bramek, tyle samo przeprowadzil niesamowitych akcji - rozegrał wiele dobrych meczów, ale czy to byl boski geniusz? szczerze wątpię

[MaryLou]

Czesc jego pamieci.

[da®®io]

obejrzałem w piątek ten film " Diego " i mam dziwne przeświadczenie, że ten transfer do Napolii stał się Jego przekleństwem które w końcu doprowadzilo Go do upadku i sciągnęło na dno.
A tak naprawdę to tytuł tego filmu powinien brzmieć " Diego i Maradona " bo On miał 2-ie osobowości, które ze sobą walczyły - coś tak jak mister Jakyll i doktor Hyde