|
Hmm...Spokoju to raczej nie ma przed Swietami Jolciu:))) Wigilia od 38miu lat zawsze u mnie:))) Moze kilka razy spedzilam gdzie indziej..Nie lubie chodzic w gosci w Wigilie..Nie ma to jak u siebie:) Syn odwiedzi..W tym roku odmowilismy zaproszenia na 1 dzien Swiat...Ale"moze nad morze" ze znajomymi skoczymy jak pogoda bedzie ladna:) Dzis odwiedzilam rodzicieli co juz na drugim swiecie...Oni tez kiedys byli dziecmi i czekali na Gwiazdke i Mikołaja:)i tak sie zycie i niezycie plecie...Tyyyle od nas zalezy..I to jest cudowne:) Buziaczki! Dobrego wieczorka kochana:)
|