Marzę o takim świecie...

[Sputnik]

[Przyłaszczka]

szuw napisał/a

Przylażczka napisał/a

Jesteś kochany, Szuwarku 
Potrafisz znaleźć pozytywy chyba we wszystkim.

To prawda, że robię to, co lubię. Generalnie, nie tylko tu, na forum.

Chciałabym zobaczyć te Twoje kolana i sama ocenić

To prawda, było wiele osób, które pisały wiersze na Magii. Kilka wierszy napisał Whatever i całe mnóstwo Ten_co_lubi_słoneczniki. Były naprawdę czarodziejskie, szkoda, że to czas przeszły. Aż dziwne, że nie wspomniałeś, zwłaszcza tego drugiego, bo był z nami dość długo...

Dobrze, że jesteś Przylażczko i prostujesz moją gafę. Nie wiem, jak mogłem zapomnieć o Tym_co_lubi_słoneczniki.

Przecież to on obok Poezji_nie_miłosnej najczęściej dzielił się na forum swoimi wierszami. Do pewnego czasu, ponieważ w pewnym momencie zniknął z forum...

Czy dobrze pamiętam, że miał na imię Tomek?

Może wyleciał mi z głowy, ponieważ rzadko z nim rozmawiałem na starym forum.
Zawsze otoczony był wianuszkiem dziewczyn zachwyconych jego wierszami  i trudno było mi się do niego dostać...

Pewnie podobnie było z Whatever.

Właśnie dlatego nie lubię takich wspominek, ponieważ można niechcący kogoś pominąć. 

Odnośnie do wspominania, to taki cytat mi się przypomniał:

„Bóg stworzył człowieka z oczami z przodu, a nie z tyłu głowy, co znaczy, że człowiek ma się zajmować tym, co będzie, a nie tym, co było”.

Olga Tokarczuk, „Księgi Jakubowe”.

Wysłałbym Ci zdjęcie swoich krzywych kolan do oceny, ale boję się, że roześlesz je swoim koleżankom ;p

Pozdrawiam i dziękuję za piękną piosenkę :)

To nie była żadna gafa, tylko zapomnienie
A pisałeś kiedyś, że nawet lepiej, żebym przestała pisać, bo będę miała więcej czasu w realnym świecie. A podobno to my, kobiety jesteśmy zmienne

Tak, Ten_co_lubi_słoneczniki miał na imię Tomek. A zniknął z forum wtedy, kiedy zniknęło wielu, czyli jak zamknęli forum onetu. Pisywał jeszcze w innych miejscach, mając nadzieję, że jego ukochana znajdzie listy w butelce rzucane na wody internetu, Może niektóre znalazła...

Ładny cytat znalazłeś, wiadomo, nie można żyć przeszłością, bo takie rozpamiętywanie dni, które odeszły nic nie daje. Nie da się cofnąć czasu i zmienić tego, co było. Jednak życie przyszłością też nie jest najlepszym pomysłem, bo żyje się w ciągłym oczekiwaniu na coś, gubiąc to, co jest tu i teraz.

Marzę o takich kolankach, ale na żywo, takich zakończonych mądrą głową i mających gorące serce w środku

Pozdrawiam cieplutko:)