Administrator
|
Ten post był aktualizowany .
zadowolony napisał/a
Gdybyś oprócz przedruków z GW i Wprost, czytał jakieś książki, np. "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego" napisaną przez Wojciecha Sumlińskiego, to byś wiedział co to są za ludzie i gdzie jest ich miejsce.
Co sądzisz o zarzuceniu Sumlińskiemu plagiatu?
"W styczniu 2016 dziennikarz tygodnika „Newsweek Polska” Jakub Korus zarzucił Sumlińskiemu, że w ponad 30 miejscach wydanej w 2015 książki Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego znajdują się całe fragmenty skopiowane z powieści Alistaira MacLeana oraz Raymonda Chandlera[19]. W kolejnym tekście wskazał na zdania, które miały zostać splagiatowane z powieści Johna Steinbecka, Mitcha Alboma i Paulo Coelho[20]. Sumliński po pierwszym artykule stwierdził, że przedstawiony mu zarzut plagiatu dotyczy niepełnej strony maszynopisu i jest próbą podważenia wiarygodności autora, gdy nie można podważyć głównej treści. Stwierdził również, że na spotkaniach autorskich wielokrotnie przyznawał, że w swojej książce pt. "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego" nawiązywał do twórczości MacLeana i Chandlera i był to celowy zabieg, którego nigdy tego nie krył.[21]. Ewa Winnicka z tygodnika "Polityka" zarzuciła również Sumlińskiemu, że splagiatował w Słowie Podlasia fragment jej reportażu[19][22]. Ponadto Sumlińskiemu zarzucono splagiatowanie pracy autorstwa własnej córki [23] napisanej w formie listu na pierwszą edycję konkursu List do Ojca. List do Taty Tygodnika Podlaskiego (Sumliński był jego redaktorem naczelnym). Fragmenty konkursowego listu (napisanego najprawdopodobniej przez Sumlińskiego w imieniu córki) zostały skopiowane z książki Michaela O'Briena Plague Journal[19].https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Sumli%C5%84ski
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
|