Jak w temacie zastanawiam się o co tu k....a mać chodzi?!
Zobrazuję sytuację (chciałem to na chata wrzucić aczkolwiek za długie!)
Pałętam się po Trakcie Królewskim i podchodzi do mnie gostek z zaproszeniem do klubu Go-Go czyt. striptizz... Yyyy🥳 Czym sobie zasłużyłem??!
Wcześniej myślałem, że fajki chce albo drobne na piffko.
Zawsze daje 😇 Ale tu sprawa wyjątkowa bo nic nie chciał tylko to on mi daje mi zaproszenie - do klubu. Miałem z 5 minet do przyjazdu komunikacji miejskiej więc niestanowi kontynuowuać konwersację...
Nie wiem skąd mi przyszło do dyńki, i zapytałem czy są tam Murzynki. Gość mnie zaskoczył a zawsze mam furtkę 😉 (tia szachy się kłaniają i praca w contact center mnie nauczyły tego natychmiastowej reakcji).
Wariant mnie zaskoczył. Zgadujcie