Kobiety boją się w Polsce rodzić i ja się nie dziwię. Czy na prawdę nasze ciała są aż tak mało ważne że w Polsce nie możemy o nich decydować nawet w momencie zagrożenia życia. Nie wiem dla kogo jest to fer ,a dla kogo nie . Zdaniem naszych panów rządzących ważniejsze jest żeby w momencie zagrożenia życia ratować dziecko ,a nie matkę. Przez ustawę antyaborcyjną kobiety rodzące stały się tylko przedmiotem do urodzenia zdrowego dziecka za wszelką cenę, za cenę życia i zdrowia. Tak się dzieje jak lider partii rządzącej jest nastawiony anty do kobiet i ma poważne zaburzenia psychiczne .Najwięcej mają do powiedzenia na ten temat kościółkowi i ciotki podstarzałe ,ludzie którzy już nie staną przed takim wyborem. Bo najlepiej decydować o życiu innych ,a nie swoim. A zastanów się ty ,właśnie ty gdybyś znalazła się w takiej sytuacji ,czy chciała byś umrzeć za czyjeś ideały? Lekarze boją się w Polsce , bo mają związane ręce. Ja się im nie dziwię i szczerze współczuję. Choć pewnie jak Jarek by się orzenił to wszystko by się w POlsce zmieniło na lepsze.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Pani Krystyna, mama zmarłej Doroty, wzięła udział w demonstracji pod hasłem "Ani jednej więcej" w Nowym Targu. Kobieta w rozmowie z dziennikarzami wspomniała, że gdy dowiedziała się o śmierci córki, od razu pobiegła do szpitala. Opisała też reakcję ordynatora, który miał nic nie wiedzieć o śmierci 33-latki.
- Pytam się tego ordynatora, dlaczego moja córka zmarła. Zdziwił się. A on mi powiedział tak: "ja nie wiem". Nie złożył kondolencji. On powiedział, że nie wie, dlaczego zmarła. Do dziś nikt nie złożył kondolencji, nikt się nie odezwał. Wszyscy chodzili bokami, tylko patrzyli - powiedziała dziennikarzom "Tygodnika Podhalańskiego" pani Krystyna. Kobieta w szpitalu znalazła swojego zięcia Marcina, którego zapytała, czy to nie pomyłka, że Dorota nie żyje. - "Nie, ja byłem", odpowiedział. "No to gdzie ona jest?", zapytałam. "Szykują ją do kostnicy", odpowiedział. Żadnego wsparcia nie było, o nic się nie zapytali. Zięć też powiedział, że nie wie dlaczego córka zmarła. Nikt, ani jedna osoba. Ani pielęgniarka, ani żaden lekarz, ani ordynator. Żadnego wsparcia, zero, żeby się zapytali cokolwiek - przekazała dalej. Kondolencje pojawiły się na stronie szpitala w Nowym Targu w środę po demonstracji. W oświadczeniu przekazano wyrazy współczucia i zapewniono, że zmarła była "otoczona opieką i troską" przez pracowników placówki.
Kpt.Wojtek 🌟
|
Tak jej pomagali że już nie żyje .Swoją drogą ciekawe czy gdyby nie demonstracja ,to czy złozyli by kondolencje chociaż. |
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Lekarze i politycy sa winni smierci tych kobiet. Jak sobie przypomne,jak mi blyskawicznie ratowano zycie w takiej sytuacji w 1984 roku to powiem tak,ze nie przypuszczalam ze bede zyc w takim sredniowieczu. Nie wspomne o opiece i tydzien w szpitalu pod obserwacja. Za tej "wrednej" komuny .....Teraz? cofnelismy sie w rozwoju...Oskarzam wspolczesnych lekarzy. To przestepcy. Tchórze. Do pierdla z nimi.
Eliza Michalik.Oskarzam lekarzy.
https://www.youtube.com/watch?v=jUsskYfpHuE
|
Przemoc na oddzialach połozniczych w Polsce.....A kaczka gledzi ,ze to "urojona rzeczywistosc"..Ten urojony czlowiek,mam nadzieje szybko odleci w kaftanie w niebyt..
Magda Mołek i Beata Tadla o urojonej rzeczywistosci Polek ,ktore boja sie rodzic w Polsce kaczki...https://www.youtube.com/watch?v=kQUZJ7s6F-E |
Lwiczko nie ma się co dziwić ,przecież Kaczor nie szanuje kobiet i wyraża się o nich z lekceważąco. |
Free forum by Nabble | Edit this page |