MaryLou napisał/a
No i przyszlo ochlodzenie...Jak Twoje przebisniegi Ewo? Listeczki przykryc mozna czyms ...
A moze przebily sie przez sniezek...Ups,chyba jest jednak mrozna zima....Choc u nas na Pomorzu niby zima,sniezku malusio...ale slonko jest,i przyjemnie jest:)
Przebiśniegi dzielnie trwają, zielone listeczki sterczą spod białej, puchowej pierzynki. W wolnej chwili zrobię im zdjęcie, bo ta zieleń napawa optymizmem.
U mnie jest dość mroźno, tak do -10 dochodzi. Śniegu niezbyt dużo napadało, drogi są czarne i nieoblodzone. Jedyne co, to musiałam dziś ładować akumulator, bo mam za słaby, tzn. byłby ok. do mniejszego auta chyba, ale moje potrzebuje więcej mocy na starcie. Obawiam się, że jutro historia się powtórzy. A powinnam podjechać w kilka miejsc.
Ale co tam, może nie powinnam się martwić na zapas. Na pewno nie powinnam
Pozdrawiam Cię, Lwiczko, serdecznie.
🦋🦋🦋