Przeczytajcie jeśli chcecie zadbać o swoje zdrowie

[Przyłaszczka]

Kawusia napisał/a

Przyłaszczka napisał/a

Silna Kobieta z Ciebie, Kawusiu. Podziwiam, bo ja bym nie miała w sobie tyle determinacji, żeby jeść potrawy, które mi nie smakują. Będziesz musiała chyba teraz zmienić nick, skoro nie pijesz kawy :)

Przylaszczko poczekam do końca leczenia ,bo z tego co wiem to powiedział że na czas leczenia zrezygnować z kawy.

Całe szczęście! Przecież tak się nie da żyć bez kawy!
A taka kawa do łóżka z rana jest najlepszym afrodyzjakiem przecież (tak sobie pomyślałam, że nie pamiętam już, kiedy ktoś mi kawę do łóżka przyniósł...)

[Kawusia]

Przyłaszczka napisał/a

Kawusia napisał/a

Przyłaszczka napisał/a

Silna Kobieta z Ciebie, Kawusiu. Podziwiam, bo ja bym nie miała w sobie tyle determinacji, żeby jeść potrawy, które mi nie smakują. Będziesz musiała chyba teraz zmienić nick, skoro nie pijesz kawy :)

Przylaszczko poczekam do końca leczenia ,bo z tego co wiem to powiedział że na czas leczenia zrezygnować z kawy.

Całe szczęście! Przecież tak się nie da żyć bez kawy!
A taka kawa do łóżka z rana jest najlepszym afrodyzjakiem przecież (tak sobie pomyślałam, że nie pamiętam już, kiedy ktoś mi kawę do łóżka przyniósł...)

Da się żyć bez kawy ,bo można ją zastąpić .Cykoria jest na prawdę zbliżona smakiem ,a nie zawiera kofeiny. Ja teraz sprawdzę dokładnie na sobie, czy to prawda że w zdrowym ciele zdrowy Duch.
Bo jeżeli ciało ,umysł i duch w harmonii ,to przecież można uzyskać w końcu ten stan o którym wszyscy piszą. Zobaczymy czy osiągnę "nirwanę"Byłam przedwczoraj na takim spotkaniu i tam zaserwowali serniczki i takie różne słodkości ,co pięknie wyglądały. Była kawa, alkohole .No a Ja tylko herbatkę wzięłam i cały czas się zastanawiałam co to za herbata ,czy nie zawiera kofeiny ?
Z kolei byłam też w Sobotę w komorze hiperbarycznej .
https://siregeneracji.pl/tlenoterapia/?gad_source=1&gclid=CjwKCAiAtsa9BhAKEiwAUZAszdjzDXukn0cvQL-Xh7YBiipfOBfUau-6AImoVKA6P4ktcFXF64q_BxoCMJcQAvD_BwE
Dziwne uczucie na początku jak przy starcie samolotem ,ciśnienie w uszach ,zatkane uszy.

[MaryLou]

Komora baryczna,tlenowa..zastanawiam sie...Dzis polezalam na koncercie mis i gongów...Super wieczor,super wyciszenie..:) Fajnie,ze teraz tyle róznych mozliwosci..Juz na czerwiec zabookowalam miejsce na Noc Kupaly na weekend plus koncert mis na plazy wieczorem:)a na gimn slowianska,vedic art i gory do Bieszczad mnie niesie pozna wiosna.....zobaczymy czy podolam bo jeszcze moje sanatorium i turnus rehab z mezem..:))) O wycieczce w dolnoslaskie nie wspomne:))Plany trzreba miec,a co wyjdzie,sie zobaczy..w koncu kieszen ma dno:))  Mialam tydzien z pelnia we Lwie to mnie ponioslo:)))

[Kawusia]

MaryLou napisał/a

Komora baryczna,tlenowa..zastanawiam sie...Dzis polezalam na koncercie mis i gongów...Super wieczor,super wyciszenie..:) Fajnie,ze teraz tyle róznych mozliwosci..Juz na czerwiec zabookowalam miejsce na Noc Kupaly na weekend plus koncert mis na plazy wieczorem:)a na gimn slowianska,vedic art i gory do Bieszczad mnie niesie pozna wiosna.....zobaczymy czy podolam bo jeszcze moje sanatorium i turnus rehab z mezem..:))) O wycieczce w dolnoslaskie nie wspomne:))Plany trzreba miec,a co wyjdzie,sie zobaczy..w koncu kieszen ma dno:))  Mialam tydzien z pelnia we Lwie to mnie ponioslo:)))

Ja się całkowicie z kasy uwolnię przez to leczenie ,ale myślę że Grecja może poczekać ,a zdrowie nie.Ale na ten moment mam czas na to ,bo te zabiegi akupunktury są dość często ,a jeszcze komora baryczna doszła. Po akupunkturze ,fizycznie czuję się coraz lepiej ,a po komorze barycznej jest takie nagłe otrzeźwienie i taka jasność umysłu ,niesamowite ,człowiek ma taki przypływ energii ,że chciał by tylko coś robić, mam zapłacone za 3 kolejne soboty.
Jak piszesz o tych wycieczkach to aż mi się coś dzieje. Podróże to moje Największe marzenie.  Noc Kupały ,superW Bieszczady też się wybieram na babskie spotkanie. Teraz się bardzo stresuję bo moja córka leci do Japonii celebrować Urodziny zaraz na początku marca. W Dubaju ma przesiadkę i będzie czekać 13 godzin na samolot do Tokio ,nic nie mówię że się stresuję ,bo mi zaraz powie ze Ja ze swoją mocą to jej coś przyciągnę ,więc staram się myśleć pozytywnie i cieszyć się z nią ,bo kto by nie chciał lecieć do Japonii? Wiesz te dziewczyny moje dorosłe i mądre ,a Ja czasem wpadam w histerię. Moja starsza mnie przedrzeźnia chwyta się za serce i mówi "Jezus Maria"Moje wnuki im kiedyś za to zapłacą, o ile będą

[Kawusia]

No cóż zakończyłam leczenie .Na razie miałam tylko badania hormonalne i okazuje się że wszystko w równowadze. Ciśnienie wzorowe. Innych badań na razie nie robiłam ,ale czuję się dobrze. Prze de wszystkim czuję że mam więcej energii ,i pozbyłam się zmęczenia. Dietę kazał mi ciągnąć do maja ,tak że na razie nie pozwalam sobie na szaleństwa. Mały przerywnik był od diety bo byłam w Bieszczadach
Chodzę raz w tygodniu do komory hiperbarycznej i   na spacer do lasu w niedzielę .
Myślę że warto zadbać o swoje zdrowie ,bo to ciało ma nam służyć. A że kuszą  te smakołyki kolorowe w pięknych opakowaniach ,to już inna sprawa. Igal twierdzi że nie powinniśmy jeść żywności przetworzonej ,ale wszystko przygotowywać sami .Jest to trochę pracochłonne ale co się nie robi dla zdrowia.
Jeżeli uda mi się wyrobić zdrowe nawyki żywieniowe ,to żadna dieta mi nie będzie potrzebna. Wyznaczę sobie jeden dzień w miesiącu na małe szaleństwa ,np. ciasto lub lody i to mi wystarczy. Szczerze polecam akupunkturę i komorę hiperbaryczną. Dbajmy o siebie bo to ciało ma okres gwarancji

[szuw]

Cześć Kawusiu,

Odnośnie zdrowia, to przypomniała mi się taka piosenka:

[Kawusia]

 
Gdybyśmy mieli w życiu leżeć to Bóg nie dał by nam tak zwinnych nóg i rąk.
Poza tym  dla wtajemniczonych Magików ,częstotliwość tańca daje nam  lekkość ,zwinność ,piękno, radość , a z żywiołów ogień.
Więc jeżeli czujemy się źle to tańczmy A nagle sprawy zaczną się układać dla nas pomyślnie.
Ważne jest na co przeznaczamy swoją energię ,a że energia idzie za uwagą ,to mamy to na co pracujemy
Tak samo z jedzeniem .Jeżeli nie ma czasu na przygotowanie posiłków ,to trzeba mieć zaufanie do kucharza ,któremu powierzasz swoje życie i zdrowie. Nie chodzi o samo przygotowanie posiłków ,ale o nastrój, energię z jaką przyrządza Ci posiłek. Dlaczego czasem   po zjedzeniu mamy złe samopoczucie?  Ano bo pani kucharka ma zły humor i w myślach źle życzy każdemu dla kogo musi stać przy garach.  Jeżeli chcemy coś powielać i mnożyć ,to trzeba mieć pozytywne podejście .Dlatego każda pomidorowa smakuje inaczej. Poza tym jeżeli bierzemy puste kalorie w siebie i takie wartości reprezentujemy ,to nic dziwnego że w naszym życiu nic się nie dzieje. Od jedzenia chipsów nie wpadniemy na genijalny pomysł   ,a od zjedzenia ciastek to najwyżej tyłek i brzuch może zwiększyć swoja objętość  Jesteśmy tym co jemy ,ktoś to wymyślił przed nami nie bez powodu.                                                                                                                        

[MaryLou]

Ciesze sie Kawusiu,ze zdrowie podgonilas troszke:) Nam osteopata naturopata proponuje pijawki,ale raczej sie nie zdecydujemy...Przesle Ci link do fajnej imprezy,moze Was zainteresuje...Bali Indah i Jean Michele Jarre w Dolinie Charlotty miedzy Ustka a Slupskiem..Ma byc 30tys ludzi...https://www.dolinacharlotty.pl/koncerty-w-2025-roku