Tak, Kawusiu, to jest to miejsce.
Ołtarz postawiono na źródle, ale ponieważ to miejsce jest dość odosobnione, to msze odbywają się tu rzadko. Kaplica jest głównie zamknięta.
Piłam tę wodę i wewnętrznie czuję, że jest dobra, bo bardzo mi smakowała. Właściwie żadna inna woda nigdy nie smakowała mi tak jak ta.
𝓚𝓻𝓸𝓹𝓴𝓮̨ 𝓷𝓪𝓭 "𝓲" 𝓭𝓪𝔀𝓷𝓸 𝓹𝓸𝓼𝓽𝓪𝔀𝓲ł𝓪𝓶 🙂