Przypadek?Nie sądzę

[Kawusia]

Wczoraj Szuwar natchnął we mnie myśl sugestią ,że nasze drogi się krzyżują.Oczywiście spotkania dusz nie są przypadkowe,i to że akurat jestem tu z wami to jest oznaka, że może mamy czegoś razem dokonać ,a może mamy się czegoś od siebie nauczyć.Nie mam pojęcia jak długo tu pobędę,jak potoczą się nasze losy.
Czasem z jakąś duszą umawiamy się tylko na jakieś jedno wydarzenie ,opowiadałam wczoraj Walkirii,a czasem to dłuższa podróż.
Sama jestem ciekawa tych wydarzeń ,bo jestem pewna na bank ,że coś się kroi w związku z tym.
Znamy się tylko z literek ,ale to my tworzymy ich jakość,więc niech będzie dla nas najlepsza,tak by nikt nie czuł się źle z tym co tu przeczyta.A czas pokaże dlaczego nasze drogi wciąż się krzyżują.Jeżeli mamy coś razem dokonać ,to niech to
się dokona najwyżej jak to możliwe.
Pozdrawiam i życzę miłej podróży sobie i wam

[Sputnik]

Dzień dobry 🙂
Mimo, że jestem ateistą, pragmatykiem będącym sceptyczny do czary-mary to wierzę w moduł, że nic nie jest dziełem przypadku.
Doświadczenie mnie tego nauczyło.
Kiedyś zrobię eksperyment społeczny z udziałem jakiegoś niezależnego, znanego vlogera albo dowolnie wybraną Osobę spośród Was.
O co mi chodzi konkretnie?
Pomyślicie w pierwszej chwili, że zwariowałem bądź jestem pod wpływem środków psychoaktywnych.  Otóż NIE!
Przed próbą możemy iść na dowolny test na prawdomówność 🕵️‍♂️
Przejdźmy zatem do porządku...
Pamiętacie scenę z filmu "Dzień świra" jak Adaś jedzie pociągiem i w momencie dohamowania na peronie widzi kobietę z pieskiem jest myśl, monolog - no to już wiem z kim w przedziale będziemy dalej jechać 😏 Mam identycznie! A skład pusty z obłożeniem mniej niż 1/4.
Nie ma dnia bym nie został zaczepiony ale w tym dobrym słowa znaczeniu o zapytanie o drogę. Wszędzie gdzie bym nie był zawsze ale to zawsze coś ode mnie chce!
Lubię kontakt z randomowomi ludźmi i zawsze udzielam informacji na ile pozwalają mi kompetencje.
Podam przykład. Rzeszów i koniec dnia. Zrobiłem zakupy w Żabce z moją Załogą i na horyzoncie kręciło się obok dworca z 20 Osób. Dodam, że byłem w cywilnych łachach schludnych niczym się nie wyróżniający. Do kogo ktoś podszedł z zapytaniem o whatever? Właśnie! Podzieliłem się tym faktem z moją Ekipą o co tu KAMAN i czy im się to zdarza? Nigdy! Odpowiedzieli wspólnie 🙂
Wierzcie mi lub nie ale czuję się jak w filmie "Truman show".
Zaznaczam, że nie wierzę w historie zapisanych w gwiazdach, zodiaki i tym podobne bachanalia ale coś jest na rzeczy. Cóż... Nie zanudzam dłużej i w chwili rozwinięcia się wątku postaram się dołączyć do dyskusji. Pozdrawiam i miłego dziona 👍

[MaryLou]

Kawusiu, nie wiem, nie wglebiam sie za bardzo dlaczego tak sie dzieje. Nigdy nie mialam oczekiwań by cos "zdziałac" czy ze jestem powołana do wielkich misji i rzeczy by robic. W sumie w swym zyciu robie wiele,ale tak mimochodem. Teraz jest wielka "moda",tak, "moda" na zycie duchowe,kursy,szkolenia,terapeutki maja zapelnione kalendarze na rok z gory,taroty,wiedzmy,wrózki,kręgi w sumie ucieczka do tzw.zródeł.. etc. Mysle,ze jesli kazdy z nas bedzie robil swoja mała robote po cichu i w spokoju,to swiat bedzie piekniejszy.Szczerze,to juz mam dosc tych gadek o uduchowieniu,wznoszeniu,wielkim resecie etc etc...Jak zawsze,na wszystkim,i na tym /pandemia/ktos sie utuczy,a ktos bedzie ofiara.  Takze raczej nie bede zainteresowana by uwikłac sie w jakies forumowe wibracje i razem isc w jakims wspolnym rozwoju Kawusiu.Nie wiem czy dobrze Cie zrozumialam,ale pamietam,ze na tamtym forum mialas ambicje by zostac ich guru, chcialas na nich cwiczyc swe umiejetnosci...To chyba jednak troszke inaczej dziala..jesli moglabym Ci cos poradzic co do kregu odbiorcow,to zrob sobie kanał na youtube lub FB ,bedziesz miala swoich fanów i odbiorcow. Czuje,ze potrzebujesz czegos wiecej niz nasze fora nabble..Jestes na zakrecie,szukasz...Równiez zycze Tobie znalezienia swej drogi, i naprawde fajnie,jak kazdy z nas ma swa własna,która podąża...Nie wszyscy chca byc w kregu,a ze sciezki sie krzyzuja? wspaniale,czerpmy z madrosci innych i..idzmy dalej..:)
Czy to nie jest cos dla Ciebie?....https://www.youtube.com/watch?v=SGpF2zIX-dI

[MaryLou]

Siema! Masz specjalne zdolnosci i umiejetnosci Sputniku:) Pielegnuj je!
Dobrego dzionka!

[Kawusia]

Sputniku wzbudzasz zaufanie dlatego ludzie pytają Cię o drogę.Natomiast to że np.coś przeczuwasz,przykład z Panią z pieskiem,to się nazywa jasnoczucie.Widzisz nasze odczucia mówią bardzo dużo ,i należy ich słuchać.
Ja teraz pracuję z tym darem ,i wyobraź sobie jestem w sklepie i nagle czuję ze powinnam kupić taśmę klejącą,ale rozum mówi ,nie kupuj po co Ci?moze masz gdzieś w domu?,ale ja w ramach ćwiczeń kupuję tą taśmę,i okazuje się że ta taśma w ciągu dwóch dni okazuje się potrzebna ,bo nagle trzeba coś podkleić.
Spróbuj kiedyś iść za swoimi odczuciami i nie słuchać w tym momencie rozumu ,a zobaczysz ,jak wszystko zrozumiesz.Mamy w środku duszy to Guru,czyli głos naszej duszy.Jeżeli dużo ćwiczymy ,to z czasem słyszymy go coraz lepiej.Tworzymy jedność z naszą duszą ,bo nasza dusza przeszła z nami przez wiele wcieleń ,doświadczyła wszystkiego ,więc wie ,co w danym momencie powinniśmy zrobić.Każdy problem człowieka zaczyna się w momencie ,jak idzie za głosem rozumu,lub jakiegoś pana w TV,a nie słucha siebie.