Kiedy wracam z dalekiej podróży, zawsze gdy widzę dwa prawie identyczne wzgórza (piersi Lolobrygidy), a pomiędzy nimi Śnieżkę, wiem, że już prawie jestem w domu :)
Dziękuję za miłe słowa i piosenkę :)
Nie ukrywam, że inspiracją do napisania tego postu był Twój obrazek na stronie głównej:) Czy nie są podobne te dwie górki do Rudawskich dwóch dumnych szczytów- Krzyżnej i Sokolika?
Kiedy wracam z dalekiej podróży, zawsze gdy widzę dwa prawie identyczne wzgórza (piersi Lolobrygidy), a pomiędzy nimi Śnieżkę, wiem, że już prawie jestem w domu :)
"Cycuch janowicki"Zachęciłaś mnie Przylaszczko do zwiedzenia tego miejsca