Re: Szczury juz uciekaja z tonacego okretu a orkiestra gra dalej;)
Problemiki :))) Ciekawe jest to, że ten biedny facio nigdy nie przepracował uczciwie jednego dnia!
Jedyne co zrobił to przesypywał z sakiewki do drugiej by podtrzymać swoją nędzną egzystencję.