Ana też jak najbardziej zapisała się w mojej pamięci i nigdy jej nie zapomnę!
Dała mi nieźle popalić (pewnie z wzajemnością) i jednocześnie była i jest mi bardzo bliska! :)
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...