MaryLou napisał/a
Ale sobie podworowała z nas Kawusia:))
Nie wie,ze braterskie więzi forumowe miedzy nami...
Syn singiel dorosly tez jak i Ty czeka na te jedyna...Ale w sumie lubi swój singielski stan...Zycze wam odnalezienia półowek...Bez napinki jednak..
Ok,juz nie pozdrowionka,lecz pozdrowienia:) I zyczenia dobrych snów...:)
Nie wszyscy mają potrzebę bycia z kimś ,są ludzie którzy zwyczajnie wybierają życie singla,i ja to zupełnie rozumiem.
Mówią ze chcą spotkać swoją połówkę ,ale kiedy im zaglądniesz do głowy ,to mają zupełnie inne plany i zwyczajnie nie ma tam miejsca na kogoś drugiego.Powiedzmy sobie szczerze życie w pojedynkę jest wygodne,nie trzeba się z nikim dzielić ,i nie trzeba za nikogo odpowiadać.Druga córka też nie kwapi się do bycia z kimś,czasem mówi oj chciała bym ,ale jak się pojawia okazja to się okazuje ze to nie ten.Potem stwierdza ze dobrze jej samej,ale myślę że to tez przez to ze zupełnie zraziła się do facetów i boi się ryzyka.Bo powiedzmy sobie szczerze,decyzja bycia z kimś to jest ogromne ryzyko,może jedno z najpoważniejszych w życiu, nie każdy jest gotowy żeby wejść w to.