|
wystarczylo przebadac kilka osob siedzacych w róznych punktach samolotu zeby otrzymac jakies wnioski a nie analizowac kazda osobę - skutkiem wybuchu musialyby byc uszkodzone, rozerwane narzady uszne, a o tym nikt nie wspominal że u kogos to stwierdzono, wiec wybuch wewnątrz samolotu nie miał miejsca więc po co to wszystko?
|