Czasami ci "młodzi gniewni" są skuteczniejsi niż tzw gwiazdy. Przypomina mi się mecz na ileśtamlecie Realu Madryt. Grał Real vs reszta świata. Real obrywał dopóki gwiazdorzy nie zeszli i nie weszli "młodzi gniewni" ;)
dzisiaj Juve wygralo z Bayernem 2:0, Totenham wyczesał AS Roma 4:1, a wczoraj trener Arsenalu Emerii przegrał z Atletico M. bo w 2 pol. wprowadzil na raz az 8 nowych patafianow ktorzy nie potrafili strzelac karnych
Lubię Atletico bo uatrakcyjniają lige hiszpańską. Teoretycznie nadal przed sezonem wiadomo że wygra Real lub Barcelona ale Atletico potrafi i jednym i drugim urwać punkty :)
nadal nie wiem na jakiej zasadzie tworzone są te pary i czy i jak rozgrywana będzie faza " finałowa " bo chyba jakiś trumfator tych rozgrywek powinien byc, ale nie jestem tego pewien bo może oni tak sobie grają tylko o jak najlepszy bilans koncowy
w nocy był niesamowity mecz Manch.City - Bayern 3:2 - w tym turnieju kazdy wygrywa i przegrywa co pokazuje jak wyrównany jest poziom tych zespołów bez "mundialowych gwiazd"
wydawało się ze najslabiej w tym turnieju dotychczas prezentuje się PSG, bez Neymara
* Bayern - PSG 3:1
* Arsenal- PSG 5:1
* PSG-Juventus 2:3
a tu niespodzianka
* Real - PSG 1:3