Ana napisał/a
Szuwar nie ściemniaj, bo winny się tłumaczy :))) byłeś znowu na Atlantydzie na urlopie i jak zwykle wszystko twoja wina, te wirusy, czarne kwadraty i białe myszki :))))
A skąd wiesz, przecież Ciebie niby nie było na Atlantydzie, dopiero dziś się zalogowałaś, hę? :)))
Przyznaj lepiej, że tęsknisz za "aferkami", tu mogę Cię poniekąd zrozumieć :D, niemniej ja ich nie prowokuje ...a przynajmniej nie tak "temperamentnie" :)))
Oj Anula, Anula....