Niestety film mi się nie otwiera ale odpowiem to awansem. Polak jest przybyszem z rejonów Kazachstanu. Wystarczy śmignąć za Wisłę na wschód i już jest inna mentalność, rysy twarzy, gadka itd.
Czesc Wam kuzyni:)) Zaraz obejrze,bo ciekawia mnie drzewa genealogiczne .Sama wyruszylam sladami przodkow i sporo sie dowiedzialam o swej tozsamosci. Powiem tak. Wszyscy jestesmy wielokulturowi. Jestesmy dziecmi matki ziemi. Nie ma rdzennych narodowosci. To mit. "Prawdziwi Polacy"? Chyba tylko na Atlantydzie;)) Ale ona zatopiona:) Mysle ze wielu "Polaków" stamtąd zdziwiłoby sie kim jest,kim sa ich przodkowie gdyby zdecydowali sie isc sladami swojego DNA:) Ale na to sa zbyt tchorzliwi. Lepiej siedziec na zadupiu i myslec ze jest sie pepkiem swiata:))
Niestety film mi się nie otwiera ale odpowiem to awansem. Polak jest przybyszem z rejonów Kazachstanu. Wystarczy śmignąć za Wisłę na wschód i już jest inna mentalność, rysy twarzy, gadka itd.
"Film ten jest opowieścią o bogactwie różnorodności świata opowiedzianą poprzez archetypicznych bohaterów. Porusza kwestie wrażliwości względem drugiego człowieka, naznaczenia, odmienności oraz walki z uprzedzeniami i mową nienawiści. "
A to jeden z komentarzy, który ukazał się pod filmem:
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...