Skandal w Kaspersky. Ten antywirus pomagał rosyjskim służbom wykradać dane z komputerów na całym świecie
"Jeśli używacie antywirusa Kasperskiego, mamy dla Was smutną wiadomość. Wszystko wskazuje na to, że jesteście częścią olbrzymiego, liczącego 400 milionów komputerów botnetu, a z waszego dysku twardego mogły być wykradane pliki. Kto je wykradał? Rosyjskie służby specjalne, korzystając z funkcji udostępnianych przez antywirusa. To jak bardzo pracownicy firmy Kaspersky Lab im w tym pomogli wciąż nie jest do końca jasne. Ale dowody na okradanie klientów Kasperskiego z poufnych dokumentów są niezbite. Kilka tygodni temu na ich podstawie Amerykanie zakazali wszystkim swoim rządowym instytucjom korzystania z rosyjskiego antywirusa. A teraz do prasy przeciekło to, jak dowody zdobyto. Usiądźcie przed lekturą kolejnych akapitów, bo to z czym za chwilę się zapoznacie jest lepsze od niejednego hollywoodzkiego thrillera…"
Cały artykuł <<------------------
Przeczytaj także:Kilka słów o "fake newsach" <<--Przeczytaj także o mediach rosyjskich <<--
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...