Lothar. napisał/a
W oczy wchodzą :) Dobry wieczór Wenus, miałem kiedyś podobną fryzurę i jak coś robiłem to upychałem włosy za uszami >;D Dziś noszę krótkie włosy hmm chyba bym już nie chciał tak długich szybko się przetłuszczają i ciągle trzeba czesać >;)
Wiesz Wojtek bardzo mi przypominasz mojego kuzyna,a jak piszesz o tej fryzurze to on tez tak miał i imię miał takie jak ty.Pamiętam jak przyjechaliśmy na wakacje do babci i babcia go wzięła na pasterkę ,a on ubrał czapkę w kościele,babcia mu zaczęła tę czapkę z głowy zdzierać.Oj narobił zamieszania że ciotka musiała po niego przyjechać ,bo babcia postanowiła go odesłać.Wstyd na cała wieś,straszny łobuz był z niego .