Zapewne pracuje dwa razy tyle i nie dostaje kwiatów na zakończenie roku. a mogła dokonać innego wyboru i miałaby to 18.
"Premier Mateusz Morawiecki dokonał niemożliwego: rozjuszył nauczycieli bardziej niż minister Anna Zalewska. 22 stycznia 2019 roku pierwszy raz zabrał głos w sprawie sporu o podwyżki w oświacie. W wywiadzie dla TVP 1 powtórzył znany mit o nauczycielach, którzy nie dość, że, zdaniem premiera, pracują mniej, to chcą zarabiać więcej niż inni. Równie dobrze mógł powiedzieć, że są leniuchami, nierobami czy wyjątkowo roszczeniową grupą zawodową."