Mam takie prozaiczne pytanie do Was

[Przyłaszczka]

Jakie źródło ogrzewania uważacie za najbardziej efektywne, najbardziej ekonomiczne? Może macie jakieś w domu? Może zmieniliście? I czy w związku z tym jesteście zadowoleni? Stoję właśnie przed wyborem i się waham, i drepczę w miejscu.

[MaryLou]

Ewuś,jestem blokowa,mamy cieplo miejskie.Drogie jak diabli. Nic nie moge. Placze i bule. W sumie ...zaraz oblicze..Placimy w zaleznosci od metra kwadratowego mieszkania,co miesieczne zaliczki...Ide liczyc..:)Sama mnie ciekawi,pamiec juz nie ta. Jak sie wkurzam na to ,to pamietam.A jak mam wywalone,luz i kase to sie uspakajam:))))
Wybor trudny masz. Wiele ludzi poszlo w fotofowaike,wiele gazem sie ogrzewa,sporo pradem,pompami ciepla,ekogroszkiem,drewnem.....Nie wiem co tansze...Przypomnial mi sie taki vloger o budownictwie,zaraz podesle,on tam rozkminia wiele spraw,to zrob reaserch...Jedno jest pewne,sytuacja swiatowa z nosnikami,zrodlami , kopalnymi sie tak zmienia,ze trudno sie wcelowac. Dzis zrobisz tanio ,jutro zalujesz bo podrozalo.i tak w kolko. Dlatego ja juz sie tym nie intersuje,place co każą,daruje sobie oszczedzanie i tyle...Wole miec cieplo niz byc przeziebiona we wlasnym domu i ciagle przykrecanie i odkrecanie grzejnikow...faktem jest ze w ub roku nie doplacalam mimo podwyzek dzieki temu..W tym roku darowalam sobie,zobaczymy,ile dowalą niedoplaty.....Argumenty ze jestem okradana chowam miedzy bajki. Wszyscy jestesmy ruchani na tym czy na innym. Mam sie tym martwic?...o nie!!! wole isc do teatu,co niniejszym czynie.;))) Nasz teatr obchodzi jubileusz 70lecia,i graja swietny repertuar calym zespolem,bedzie zabawa! Trzymaj sie cieplutko,podziwiam Cie,mnie wlasny dom by zżarł,nie lubie ciagle myslec co i jak,wole nadplacic i miec swiety spokoj...odpoczywaj duzo Dziewojko:)

[MaryLou]

To jest super,obejrzyj....O pompach ciepla...vlog Dzialka i ja..Pompa ciepła w zimę. Mróz nie odpuszcza, co to będzie? Ciemno, zimno, głucho wszędzie.

Działka i ja.
66,7 tys. subskrybentów

..https://www.youtube.com/watch?v=oG2VhmGju2Y

[Przyłaszczka]

MaryLou napisał/a

Ewuś,jestem blokowa,mamy cieplo miejskie.Drogie jak diabli. Nic nie moge. Placze i bule. W sumie ...zaraz oblicze..Placimy w zaleznosci od metra kwadratowego mieszkania,co miesieczne zaliczki...Ide liczyc..:)Sama mnie ciekawi,pamiec juz nie ta. Jak sie wkurzam na to ,to pamietam.A jak mam wywalone,luz i kase to sie uspakajam:))))
Wybor trudny masz. Wiele ludzi poszlo w fotofowaike,wiele gazem sie ogrzewa,sporo pradem,pompami ciepla,ekogroszkiem,drewnem.....Nie wiem co tansze...Przypomnial mi sie taki vloger o budownictwie,zaraz podesle,on tam rozkminia wiele spraw,to zrob reaserch...Jedno jest pewne,sytuacja swiatowa z nosnikami,zrodlami , kopalnymi sie tak zmienia,ze trudno sie wcelowac. Dzis zrobisz tanio ,jutro zalujesz bo podrozalo.i tak w kolko. Dlatego ja juz sie tym nie intersuje,place co każą,daruje sobie oszczedzanie i tyle...Wole miec cieplo niz byc przeziebiona we wlasnym domu i ciagle przykrecanie i odkrecanie grzejnikow...faktem jest ze w ub roku nie doplacalam mimo podwyzek dzieki temu..W tym roku darowalam sobie,zobaczymy,ile dowalą niedoplaty.....Argumenty ze jestem okradana chowam miedzy bajki. Wszyscy jestesmy ruchani na tym czy na innym. Mam sie tym martwic?...o nie!!! wole isc do teatu,co niniejszym czynie.;))) Nasz teatr obchodzi jubileusz 70lecia,i graja swietny repertuar calym zespolem,bedzie zabawa! Trzymaj sie cieplutko,podziwiam Cie,mnie wlasny dom by zżarł,nie lubie ciagle myslec co i jak,wole nadplacic i miec swiety spokoj...odpoczywaj duzo Dziewojko:)

Dziękuję, Marysiu, za odpowiedź. Nigdy nie miałam takiego ogrzewania, choć wiem, że jest bardzo wygodne. Moja siostra ma i mieszkanie na parterze, więc pod nim lecą rury ciepłownicze, rura w łazience też zawsze gorąca i jak dni nie są zbyt zimne, wystarcza do ogrzania jej mieszkanka. Tyle że tak, jak mówisz, trochę to kosztuje. Rozmawiałam z jedną panią, która ma też mieszkanie spółdzielcze własnościowe i tak powiedziała: "Płać i płacz". Dosadne, ale chyba dość trafne.

Cenię sobie rozmowę z normalnymi ludźmi, bo ci, którzy umieszczają filmiki na YT, nie zawsze są obiektywni, wiadomo, reklamodawcy są wymagający.

Rozmawiałam ostatnio z pewnym panem, który ogrzewa nowy dom pompą ciepła i ma przy tym panele fotowoltaiczne, to powiedział, że tamten rok zamknął w 9000 zł dopłaty. Wydaje mi się to bardzo dużo.

9 tys. rocznie to daje w ciągu 10 lat 90 tys. A za to już można kupić dom do remontu we Włoszech np., gdzie już nie trzeba tak dużo palić w piecu:) No i taki plan:) Ale póki co muszę coś wymyślić tu w tym zimnym kraju:)

[Kawusia]

Przylażczka napisał/a

MaryLou napisał/a

Ewuś,jestem blokowa,mamy cieplo miejskie.Drogie jak diabli. Nic nie moge. Placze i bule. W sumie ...zaraz oblicze..Placimy w zaleznosci od metra kwadratowego mieszkania,co miesieczne zaliczki...Ide liczyc..:)Sama mnie ciekawi,pamiec juz nie ta. Jak sie wkurzam na to ,to pamietam.A jak mam wywalone,luz i kase to sie uspakajam:))))
Wybor trudny masz. Wiele ludzi poszlo w fotofowaike,wiele gazem sie ogrzewa,sporo pradem,pompami ciepla,ekogroszkiem,drewnem.....Nie wiem co tansze...Przypomnial mi sie taki vloger o budownictwie,zaraz podesle,on tam rozkminia wiele spraw,to zrob reaserch...Jedno jest pewne,sytuacja swiatowa z nosnikami,zrodlami , kopalnymi sie tak zmienia,ze trudno sie wcelowac. Dzis zrobisz tanio ,jutro zalujesz bo podrozalo.i tak w kolko. Dlatego ja juz sie tym nie intersuje,place co każą,daruje sobie oszczedzanie i tyle...Wole miec cieplo niz byc przeziebiona we wlasnym domu i ciagle przykrecanie i odkrecanie grzejnikow...faktem jest ze w ub roku nie doplacalam mimo podwyzek dzieki temu..W tym roku darowalam sobie,zobaczymy,ile dowalą niedoplaty.....Argumenty ze jestem okradana chowam miedzy bajki. Wszyscy jestesmy ruchani na tym czy na innym. Mam sie tym martwic?...o nie!!! wole isc do teatu,co niniejszym czynie.;))) Nasz teatr obchodzi jubileusz 70lecia,i graja swietny repertuar calym zespolem,bedzie zabawa! Trzymaj sie cieplutko,podziwiam Cie,mnie wlasny dom by zżarł,nie lubie ciagle myslec co i jak,wole nadplacic i miec swiety spokoj...odpoczywaj duzo Dziewojko:)

Dziękuję, Marysiu, za odpowiedź. Nigdy nie miałam takiego ogrzewania, choć wiem, że jest bardzo wygodne. Moja siostra ma i mieszkanie na parterze, więc pod nim lecą rury ciepłownicze, rura w łazience też zawsze gorąca i jak dni nie są zbyt zimne, wystarcza do ogrzania jej mieszkanka. Tyle że tak, jak mówisz, trochę to kosztuje. Rozmawiałam z jedną panią, która ma też mieszkanie spółdzielcze własnościowe i tak powiedziała: "Płać i płacz". Dosadne, ale chyba dość trafne.

Cenię sobie rozmowę z normalnymi ludźmi, bo ci, którzy umieszczają filmiki na YT, nie zawsze są obiektywni, wiadomo, reklamodawcy są wymagający.

Rozmawiałam ostatnio z pewnym panem, który ogrzewa nowy dom pompą ciepła i ma przy tym panele fotowoltaiczne, to powiedział, że tamten rok zamknął w 9000 zł dopłaty. Wydaje mi się to bardzo dużo.

9 tys. rocznie to daje w ciągu 10 lat 90 tys. A za to już można kupić dom do remontu we Włoszech np., gdzie już nie trzeba tak dużo palić w piecu:) No i taki plan:) Ale póki co muszę coś wymyślić tu w tym zimnym kraju:)

Hejka Przylaszczko też jestem zainteresowana tematem ,jak znajdziecie najlepsze rozwiązanie ,podzielcie się. Też myślałam o pompie ciepła ,ale okazuje się że jak jest duży metraż do ogrzania ,to jedna pompa nie wystarcza ,trzeba założyć dwie ,a to już koszt około 80 tysięcy złotych. Oczywiście jak jest założona fotowoltaika.Z tego wychodzi że najlepszym rozwiązaniem jest gaz, ale wiadomo że gazu już nie zalecają zakładać,bo gazowych piecy będą się pozbywać ,tak jak węglowych. Ja póki co mam piec na miał i ekogroszek ,jestem zadowolona ,w domu chodzimy w krótkich rękawkach, ale ta kotłownia jest zawsze zakurzona i cały dół. A na górę też się kurzy, jest to męczące .Dlatego też nie polecam ,mimo że jest ciepło.

[Przyłaszczka]

Kawusia napisał/a

Przylażczka napisał/a

MaryLou napisał/a

Ewuś,jestem blokowa,mamy cieplo miejskie.Drogie jak diabli. Nic nie moge. Placze i bule. W sumie ...zaraz oblicze..Placimy w zaleznosci od metra kwadratowego mieszkania,co miesieczne zaliczki...Ide liczyc..:)Sama mnie ciekawi,pamiec juz nie ta. Jak sie wkurzam na to ,to pamietam.A jak mam wywalone,luz i kase to sie uspakajam:))))
Wybor trudny masz. Wiele ludzi poszlo w fotofowaike,wiele gazem sie ogrzewa,sporo pradem,pompami ciepla,ekogroszkiem,drewnem.....Nie wiem co tansze...Przypomnial mi sie taki vloger o budownictwie,zaraz podesle,on tam rozkminia wiele spraw,to zrob reaserch...Jedno jest pewne,sytuacja swiatowa z nosnikami,zrodlami , kopalnymi sie tak zmienia,ze trudno sie wcelowac. Dzis zrobisz tanio ,jutro zalujesz bo podrozalo.i tak w kolko. Dlatego ja juz sie tym nie intersuje,place co każą,daruje sobie oszczedzanie i tyle...Wole miec cieplo niz byc przeziebiona we wlasnym domu i ciagle przykrecanie i odkrecanie grzejnikow...faktem jest ze w ub roku nie doplacalam mimo podwyzek dzieki temu..W tym roku darowalam sobie,zobaczymy,ile dowalą niedoplaty.....Argumenty ze jestem okradana chowam miedzy bajki. Wszyscy jestesmy ruchani na tym czy na innym. Mam sie tym martwic?...o nie!!! wole isc do teatu,co niniejszym czynie.;))) Nasz teatr obchodzi jubileusz 70lecia,i graja swietny repertuar calym zespolem,bedzie zabawa! Trzymaj sie cieplutko,podziwiam Cie,mnie wlasny dom by zżarł,nie lubie ciagle myslec co i jak,wole nadplacic i miec swiety spokoj...odpoczywaj duzo Dziewojko:)

Dziękuję, Marysiu, za odpowiedź. Nigdy nie miałam takiego ogrzewania, choć wiem, że jest bardzo wygodne. Moja siostra ma i mieszkanie na parterze, więc pod nim lecą rury ciepłownicze, rura w łazience też zawsze gorąca i jak dni nie są zbyt zimne, wystarcza do ogrzania jej mieszkanka. Tyle że tak, jak mówisz, trochę to kosztuje. Rozmawiałam z jedną panią, która ma też mieszkanie spółdzielcze własnościowe i tak powiedziała: "Płać i płacz". Dosadne, ale chyba dość trafne.

Cenię sobie rozmowę z normalnymi ludźmi, bo ci, którzy umieszczają filmiki na YT, nie zawsze są obiektywni, wiadomo, reklamodawcy są wymagający.

Rozmawiałam ostatnio z pewnym panem, który ogrzewa nowy dom pompą ciepła i ma przy tym panele fotowoltaiczne, to powiedział, że tamten rok zamknął w 9000 zł dopłaty. Wydaje mi się to bardzo dużo.

9 tys. rocznie to daje w ciągu 10 lat 90 tys. A za to już można kupić dom do remontu we Włoszech np., gdzie już nie trzeba tak dużo palić w piecu:) No i taki plan:) Ale póki co muszę coś wymyślić tu w tym zimnym kraju:)

Hejka Przylaszczko też jestem zainteresowana tematem ,jak znajdziecie najlepsze rozwiązanie ,podzielcie się. Też myślałam o pompie ciepła ,ale okazuje się że jak jest duży metraż do ogrzania ,to jedna pompa nie wystarcza ,trzeba założyć dwie ,a to już koszt około 80 tysięcy złotych. Oczywiście jak jest założona fotowoltaika.Z tego wychodzi że najlepszym rozwiązaniem jest gaz, ale wiadomo że gazu już nie zalecają zakładać,bo gazowych piecy będą się pozbywać ,tak jak węglowych. Ja póki co mam piec na miał i ekogroszek ,jestem zadowolona ,w domu chodzimy w krótkich rękawkach, ale ta kotłownia jest zawsze zakurzona i cały dół. A na górę też się kurzy, jest to męczące .Dlatego też nie polecam ,mimo że jest ciepło.

Dziękuję, Kawusiu, dziękuję, Lwiczko za to, że odpowiedziałyście na moje pytanie,
Rozmawiałam przedwczoraj z panem, który ma piec na ekogroszek i też nie jest za bardzo zadowolony. Mówił, że ten ekogroszek czasem jest bardzo kiepskiej jakości, aczkolwiek dłużej się pali niż pellet, więc jest bardziej wydajny.
Szukam dalej. Na ten moment nie mogę się na nic zdecydować.
Ja mam kominek z płaszczem wodnym i to jest bardzo fajne rozwiązanie, ale niestety jestem uwiązana, bo trzeba co chwilę podkładać i nie mogę nigdzie wyjechać na dłużej, bo wiadomo, kominek jest w salonie, a do salonu nie wpuszczę palacza. No i trochę zła na siebie jestem, że nie mogę się na nic zdecydować. Już prawie kupowałam piec na ekogroszek z podajnikiem, ale jakoś nie wyszło.

[Kawusia]

Przylażczka napisał/a

Kawusia napisał/a

Przylażczka napisał/a

MaryLou napisał/a

Ewuś,jestem blokowa,mamy cieplo miejskie.Drogie jak diabli. Nic nie moge. Placze i bule. W sumie ...zaraz oblicze..Placimy w zaleznosci od metra kwadratowego mieszkania,co miesieczne zaliczki...Ide liczyc..:)Sama mnie ciekawi,pamiec juz nie ta. Jak sie wkurzam na to ,to pamietam.A jak mam wywalone,luz i kase to sie uspakajam:))))
Wybor trudny masz. Wiele ludzi poszlo w fotofowaike,wiele gazem sie ogrzewa,sporo pradem,pompami ciepla,ekogroszkiem,drewnem.....Nie wiem co tansze...Przypomnial mi sie taki vloger o budownictwie,zaraz podesle,on tam rozkminia wiele spraw,to zrob reaserch...Jedno jest pewne,sytuacja swiatowa z nosnikami,zrodlami , kopalnymi sie tak zmienia,ze trudno sie wcelowac. Dzis zrobisz tanio ,jutro zalujesz bo podrozalo.i tak w kolko. Dlatego ja juz sie tym nie intersuje,place co każą,daruje sobie oszczedzanie i tyle...Wole miec cieplo niz byc przeziebiona we wlasnym domu i ciagle przykrecanie i odkrecanie grzejnikow...faktem jest ze w ub roku nie doplacalam mimo podwyzek dzieki temu..W tym roku darowalam sobie,zobaczymy,ile dowalą niedoplaty.....Argumenty ze jestem okradana chowam miedzy bajki. Wszyscy jestesmy ruchani na tym czy na innym. Mam sie tym martwic?...o nie!!! wole isc do teatu,co niniejszym czynie.;))) Nasz teatr obchodzi jubileusz 70lecia,i graja swietny repertuar calym zespolem,bedzie zabawa! Trzymaj sie cieplutko,podziwiam Cie,mnie wlasny dom by zżarł,nie lubie ciagle myslec co i jak,wole nadplacic i miec swiety spokoj...odpoczywaj duzo Dziewojko:)

Dziękuję, Marysiu, za odpowiedź. Nigdy nie miałam takiego ogrzewania, choć wiem, że jest bardzo wygodne. Moja siostra ma i mieszkanie na parterze, więc pod nim lecą rury ciepłownicze, rura w łazience też zawsze gorąca i jak dni nie są zbyt zimne, wystarcza do ogrzania jej mieszkanka. Tyle że tak, jak mówisz, trochę to kosztuje. Rozmawiałam z jedną panią, która ma też mieszkanie spółdzielcze własnościowe i tak powiedziała: "Płać i płacz". Dosadne, ale chyba dość trafne.

Cenię sobie rozmowę z normalnymi ludźmi, bo ci, którzy umieszczają filmiki na YT, nie zawsze są obiektywni, wiadomo, reklamodawcy są wymagający.

Rozmawiałam ostatnio z pewnym panem, który ogrzewa nowy dom pompą ciepła i ma przy tym panele fotowoltaiczne, to powiedział, że tamten rok zamknął w 9000 zł dopłaty. Wydaje mi się to bardzo dużo.

9 tys. rocznie to daje w ciągu 10 lat 90 tys. A za to już można kupić dom do remontu we Włoszech np., gdzie już nie trzeba tak dużo palić w piecu:) No i taki plan:) Ale póki co muszę coś wymyślić tu w tym zimnym kraju:)

Hejka Przylaszczko też jestem zainteresowana tematem ,jak znajdziecie najlepsze rozwiązanie ,podzielcie się. Też myślałam o pompie ciepła ,ale okazuje się że jak jest duży metraż do ogrzania ,to jedna pompa nie wystarcza ,trzeba założyć dwie ,a to już koszt około 80 tysięcy złotych. Oczywiście jak jest założona fotowoltaika.Z tego wychodzi że najlepszym rozwiązaniem jest gaz, ale wiadomo że gazu już nie zalecają zakładać,bo gazowych piecy będą się pozbywać ,tak jak węglowych. Ja póki co mam piec na miał i ekogroszek ,jestem zadowolona ,w domu chodzimy w krótkich rękawkach, ale ta kotłownia jest zawsze zakurzona i cały dół. A na górę też się kurzy, jest to męczące .Dlatego też nie polecam ,mimo że jest ciepło.

Dziękuję, Kawusiu, dziękuję, Lwiczko za to, że odpowiedziałyście na moje pytanie,
Rozmawiałam przedwczoraj z panem, który ma piec na ekogroszek i też nie jest za bardzo zadowolony. Mówił, że ten ekogroszek czasem jest bardzo kiepskiej jakości, aczkolwiek dłużej się pali niż pellet, więc jest bardziej wydajny.
Szukam dalej. Na ten moment nie mogę się na nic zdecydować.
Ja mam kominek z płaszczem wodnym i to jest bardzo fajne rozwiązanie, ale niestety jestem uwiązana, bo trzeba co chwilę podkładać i nie mogę nigdzie wyjechać na dłużej, bo wiadomo, kominek jest w salonie, a do salonu nie wpuszczę palacza. No i trochę zła na siebie jestem, że nie mogę się na nic zdecydować. Już prawie kupowałam piec na ekogroszek z podajnikiem, ale jakoś nie wyszło.

Eko groszek też nie jest tani .Mnie zima kosztuje około 6 tysięcy złotych, plus taki że już nie grzeję w zimie wody prądem ,bo mam tak zrobione że ta woda się grzeje od  pieca ,no ale też fotowoltaika nie produkuje tyle prądu co w lecie.Wiadomo że odbieramy ten prąd teraz który daliśmy do eletrowni ,ale zawsze dopłacamy ,mimo że mamy 9.7 kw. A to jest najwięcej  ile mogą podłączyć do budynku mieszkalnego. Krótko mówiąc prąd też drogi ,ale fotowoltaikę warto podłączyć. Dogrzewać można też klimatyzacją ,która w lecie daje ochłodę. Ale nie grzać.

[Przyłaszczka]

<quote author="Kawusia">

Przylażczka napisał/a

Kawusia napisał/a

Przylażczka napisał/a

MaryLou napisał/a

Ewuś,jestem blokowa,mamy cieplo miejskie.Drogie jak diabli. Nic nie moge. Placze i bule. W sumie ...zaraz oblicze..Placimy w zaleznosci od metra kwadratowego mieszkania,co miesieczne zaliczki...Ide liczyc..:)Sama mnie ciekawi,pamiec juz nie ta. Jak sie wkurzam na to ,to pamietam.A jak mam wywalone,luz i kase to sie uspakajam:))))
Wybor trudny masz. Wiele ludzi poszlo w fotofowaike,wiele gazem sie ogrzewa,sporo pradem,pompami ciepla,ekogroszkiem,drewnem.....Nie wiem co tansze...Przypomnial mi sie taki vloger o budownictwie,zaraz podesle,on tam rozkminia wiele spraw,to zrob reaserch...Jedno jest pewne,sytuacja swiatowa z nosnikami,zrodlami , kopalnymi sie tak zmienia,ze trudno sie wcelowac. Dzis zrobisz tanio ,jutro zalujesz bo podrozalo.i tak w kolko. Dlatego ja juz sie tym nie intersuje,place co każą,daruje sobie oszczedzanie i tyle...Wole miec cieplo niz byc przeziebiona we wlasnym domu i ciagle przykrecanie i odkrecanie grzejnikow...faktem jest ze w ub roku nie doplacalam mimo podwyzek dzieki temu..W tym roku darowalam sobie,zobaczymy,ile dowalą niedoplaty.....Argumenty ze jestem okradana chowam miedzy bajki. Wszyscy jestesmy ruchani na tym czy na innym. Mam sie tym martwic?...o nie!!! wole isc do teatu,co niniejszym czynie.;))) Nasz teatr obchodzi jubileusz 70lecia,i graja swietny repertuar calym zespolem,bedzie zabawa! Trzymaj sie cieplutko,podziwiam Cie,mnie wlasny dom by zżarł,nie lubie ciagle myslec co i jak,wole nadplacic i miec swiety spokoj...odpoczywaj duzo Dziewojko:)

Dziękuję, Marysiu, za odpowiedź. Nigdy nie miałam takiego ogrzewania, choć wiem, że jest bardzo wygodne. Moja siostra ma i mieszkanie na parterze, więc pod nim lecą rury ciepłownicze, rura w łazience też zawsze gorąca i jak dni nie są zbyt zimne, wystarcza do ogrzania jej mieszkanka. Tyle że tak, jak mówisz, trochę to kosztuje. Rozmawiałam z jedną panią, która ma też mieszkanie spółdzielcze własnościowe i tak powiedziała: "Płać i płacz". Dosadne, ale chyba dość trafne.

Cenię sobie rozmowę z normalnymi ludźmi, bo ci, którzy umieszczają filmiki na YT, nie zawsze są obiektywni, wiadomo, reklamodawcy są wymagający.

Rozmawiałam ostatnio z pewnym panem, który ogrzewa nowy dom pompą ciepła i ma przy tym panele fotowoltaiczne, to powiedział, że tamten rok zamknął w 9000 zł dopłaty. Wydaje mi się to bardzo dużo.

9 tys. rocznie to daje w ciągu 10 lat 90 tys. A za to już można kupić dom do remontu we Włoszech np., gdzie już nie trzeba tak dużo palić w piecu:) No i taki plan:) Ale póki co muszę coś wymyślić tu w tym zimnym kraju:)

Hejka Przylaszczko też jestem zainteresowana tematem ,jak znajdziecie najlepsze rozwiązanie ,podzielcie się. Też myślałam o pompie ciepła ,ale okazuje się że jak jest duży metraż do ogrzania ,to jedna pompa nie wystarcza ,trzeba założyć dwie ,a to już koszt około 80 tysięcy złotych. Oczywiście jak jest założona fotowoltaika.Z tego wychodzi że najlepszym rozwiązaniem jest gaz, ale wiadomo że gazu już nie zalecają zakładać,bo gazowych piecy będą się pozbywać ,tak jak węglowych. Ja póki co mam piec na miał i ekogroszek ,jestem zadowolona ,w domu chodzimy w krótkich rękawkach, ale ta kotłownia jest zawsze zakurzona i cały dół. A na górę też się kurzy, jest to męczące .Dlatego też nie polecam ,mimo że jest ciepło.

Dziękuję, Kawusiu, dziękuję, Lwiczko za to, że odpowiedziałyście na moje pytanie,
Rozmawiałam przedwczoraj z panem, który ma piec na ekogroszek i też nie jest za bardzo zadowolony. Mówił, że ten ekogroszek czasem jest bardzo kiepskiej jakości, aczkolwiek dłużej się pali niż pellet, więc jest bardziej wydajny.
Szukam dalej. Na ten moment nie mogę się na nic zdecydować.
Ja mam kominek z płaszczem wodnym i to jest bardzo fajne rozwiązanie, ale niestety jestem uwiązana, bo trzeba co chwilę podkładać i nie mogę nigdzie wyjechać na dłużej, bo wiadomo, kominek jest w salonie, a do salonu nie wpuszczę palacza. No i trochę zła na siebie jestem, że nie mogę się na nic zdecydować. Już prawie kupowałam piec na ekogroszek z podajnikiem, ale jakoś nie wyszło.

Eko groszek też nie jest tani .Mnie zima kosztuje około 6 tysięcy złotych, plus taki że już nie grzeję w zimie wody prądem ,bo mam tak zrobione że ta woda się grzeje od  pieca ,no ale też fotowoltaika nie produkuje tyle prądu co w lecie.Wiadomo że odbieramy ten prąd teraz który daliśmy do eletrowni ,ale zawsze dopłacamy ,mimo że mamy 9.7 kw. A to jest najwięcej  ile mogą podłączyć do budynku mieszkalnego. Krótko mówiąc prąd też drogi ,ale fotowoltaikę warto podłączyć. Dogrzewać można też klimatyzacją ,która w lecie daje ochłodę. Ale nie grzać.
</quo

Dziękuję, Kawusiu. To mi daje jakiś obraz kosztów.
Po rozmowie z 2 panami hydraulikami chyba założę sobie małą pompę ciepła póki co. Twierdzą, że może ogrzać baniak na wodę i jesienią oraz wiosną można nadwyżki puścić na grzejniki i da radę. Koszt takiej pompy to ok 5 tys.
Tak czy siak, przeglądam oferty domów we Włoszech <smiley image="smiley_beam.gif"/>