Kawusia napisał/a

Nie myślałam że to będzie takie trudne dla mnie ,ale czuję się gorzej jak po śmierci matki ,ale z matką nie spędziłam prawie 16 lat życia.
Wiem że wszystkich nas to czeka ,ale z niektórymi trudno się rozstać i przyzwyczaić się ze ich nie ma już z nami. Popłaczę parę dni i mi przejdzie. Ale pustka po niej już pozostanie. Mam inne zwierzaki w domu ,ale konkretnie jej będzie brakować. Bo my byłyśmy przyjaciółkami
Ogromnie Ci współczuję, Kawusiu. To są trudne doświadczenia, utrata kogoś bliskiego.
Jestem bardzo słaba w pocieszaniu. Przepraszam za nieskładność.
Krąg życia... Na pewno przyjdzie do Ciebie Twoja przyjaciółka jako kto inny teraz.
𝓚𝓻𝓸𝓹𝓴𝓮̨ 𝓷𝓪𝓭 "𝓲" 𝓭𝓪𝔀𝓷𝓸 𝓹𝓸𝓼𝓽𝓪𝔀𝓲ł𝓪𝓶 🙂