Ja calego nie ogladałam,ale zdziwko bylo jak wlaczylam na 2 polowe,wow..A nazwiska ze hej,Hazard czy de Bruynne..nie wiem czy Lukaku gral..to Belg??? nazwisko bardziej panamskie?:))
Fajny to byl Mundial w 82..choc ja bardziej pamietam ten z ...72..bylam mlodziutka i glupiutka..:)))Przezylam go w Sielpi na wczasach..A Kevin Keegan to moj ulubiony ang.pilkarz starszego pokolnia;)) No no..uraz oka,wow....niezla historyja...Zmykam,do pozniej,bawmy sie dobrze na Angolach,pasy zapac i startujemy!
Lukaku to podwójny Czerwony Diabeł (bo raz że Belg a dwa gra w Manchesterze United) :D
No i to nie Panamczyk a jakiś Afrykanin z pochodzenia ale nie pamiętam dokładnie skąd (jakaś totalna egzotyka której na mundialach nie pamiętam by grała) :)
Fajny to byl Mundial w 82..choc ja bardziej pamietam ten z ...72..bylam mlodziutka i glupiutka..:)))Przezylam go w Sielpi na wczasach..A Kevin Keegan to moj ulubiony ang.pilkarz starszego pokolnia;)) No no..uraz oka,wow....niezla historyja...Zmykam,do pozniej,bawmy sie dobrze na Angolach,pasy zapac i startujemy!
Będzie ciekawie bo Tunezja wydaje się być mocniejsza od Panamy , oki , startuję do sklepu po prowiant na mecz. Do później ;)))
w 1972 to była Olimpiada w Monachium, a Mistrzostwa w RFN były w 1974 r. - a Lukkaku dzis trafił 2 razy i popsuł mi mój wynik:) On urodzil się w Antwerpii w Belgii a rodzina jego wywodzi się z belgjskiej kolonii Kongo
No to już jestem w domu z tym Lukaku Belg kongijskiego pochodzenia i na dodatek lobuz z Czerwonych Diabłów co to wy nik popsuł Darkowi:))) taaak. .to był 74 rok w tej Sielpi k.konskich i MŚ słynne 3 miejsce. .a byłam tam na zaproszenie koleżanki z Łodzi i 1 szy raz w życiu jechałam SAMA kuszetka nocą znad morza do Łodzi wow! FAJNY ośrodek domki w lesie i te 1sze pocałunki wow...Zmykam..Angole coś kiepsko..
Anglia Tunezja 2-1 z kronikarskiego obowiązku. .ech ten Kayne...Tunezja dobrze się broniła. .była blisko..aż do 88 min był remis. .szacunek dla nich..a Angole cóż to już nie to...Czy zagramy z nimi później? Ano zobaczymy..
Dziś Europa górą! :)) kolorowych snów i na jutro czas szlifować emoc je, wzrok, słuch, piwko i zakaske:)))
ja w tej Sielpi nie byłem z 45 lat, wtedy to było jeziorko, mala plaza, stanica wodna, lasy, rzeczka, a teraz to jest pewnie wypoczynkowy resort z wypasioną infrastrukturą-ps. pamiętasz nadal to nastoletnie romantico:)? ech, te mlodziencze czasy to były piękne chwile:)