Dziwne rzeczy — między fikcją a rzeczywistością
Na forum Magia.Onet.pl trafiłem w 2006/2007 roku (?). Od tego momentu, w moim otoczeniu zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Początkowo myślałem, że to tylko dziwne zbiegi okoliczności, jednak cuda zaczęły się zdarzać za każdym razem, gdy wchodziłem na forum. Początkowo drobne: ni stąd, ni zowąd samoczynnie przewracał się kubek z kawą i zalewał ważne dokumenty, sama otwierała się szafa, wybuchała żarówka w żyrandolu, włączało się radio na cały regulator. Za każdym razem, gdy włączałem laptopa i wchodziłem na forum, coś się działo.
Dziwne zdarzenia stopniowo się nasilały. Zamarzały parówki wrzucone do wrzącej wody, blokowały się zamki w drzwiach i puszczały dopiero po wyłączaniu laptopa. W środku nocy potrafił zadzwonić telefon, a gdy odbierałem — grała rosyjska muzyka, słychać było krzyki Grzywiastej, szepty Lwiczki (mnie już nie ma na forum) lub w późniejszych czasach głośny i typowy śmiech Anastazji (ahahahaha). W lustrze wiszącym w przedpokoju i łazience znienacka potrafiła pojawić się, postać wąsatego mężczyzny z sombrero na głowie, a w świeżo umytych oknach, z zacieków tworzyła się postać w kapeluszu i z jabłkiem na nosie, a później czarny, skrzydlaty anioł. Pies potrafił nagle zaryczeć jak lew, a kot sąsiadów śpiewać piosenki znane z forumowego YouTube.
Bywało, że w mieszkaniu nagle, w ciągu kilku minut spadała temperatura o kilkanaście stopni, a ze ściany wchodził legion rzymski, przechodził przez mieszkanie i wychodził drugą ścianą. To tylko strzępek dziwnych zdarzań, które nawiedzają mnie po włączeniu tego forum, można by wymieniać i wymieniać.
A u was wszystko w porządku?http://youtu.be/TFAf_xgNjpE
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...