|
Jeżeli się nie obrazisz za moje 3 grosze:)
Przeszłam długą drogę, pewnie jeszcze niejedno przede mną, ale nauczyłam się, że nasze życie zależy głównie od nas samych. Żeby zmienić życie, należy zacząć inaczej patrzeć na świat i na siebie. Zacząć od tego, czy aby na pewno jesteś zły i kto o tym decyduje. Masz złe intencje? Źle komuś życzysz? Nie pomagałeś w ostatnich chwilach życia najbliższym? Dlaczego tak się czujesz?
Dlaczego to takie ważne? Bo podświadomość będzie Cię karać, jeśli ją przekonasz, że jesteś złym człowiekiem. Będziesz chory, samotny itd.
To nie jest przyspieszony kurs "Jak być szczęśliwym?" To tylko próba otwarcia oczu, tzw. przebudzenia. Reszta zależy od Ciebie:)
Pozdrawiam:)
|