"Jak żyją Polacy w Brazylii? Czy nadwiślański duch jest tu wciąż żywy?
Mniejszość polska zamieszkuje południe Brazylii już od końca XIX wieku. Nasi rodacy zawsze skupieni byli wokół miasta Kurytyba. Jako, że jest to duża metropolia emigranci bardzo szybko adaptowali się do wielkomiejskiego życia tracąc więzi z Europą. Kultura mniejszości narodowych zdecydowanie lepiej zachowała się na prowincji."
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Podoba mi się w tym filmie fragment, gdy pada pytanie:
- "A tutaj w ogóle jest znana polityka polska?"
- "Wiedzą może panowie kto jest premierem albo prezydentem Polski?"
Odpowiadają, że nie wiedzą.
I myślę, że to jest właśnie źródło zgody wśród tych Polaków (z brazylijskiej wioski). Nie rozmawiają o polityce — dlatego żyją długo, szczęśliwie i wzajemnie się szanują
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Obejrze pozniej bo zainteresowalo mnie,dziekuje Szuwarku:) Moze by tak wyemogrowac na brasil polonia wies? Robili ranking najszczesliwszych ludzi. Zyja w Grecji. Jedza,pija,lulki pala....natura,swoboda,morze,slonc,kasja sie nie przejmuja...bo..jej nie maja....czegoz chciec wiecej. Do Brasil daleko i choc Amazonka mnie kusi..brrr...pozostaje w sferze marzen. Pozostaje mi spakowac sie na pojutrze w nasze Pieniny:))
Obejrze pozniej bo zainteresowalo mnie,dziekuje Szuwarku:) Moze by tak wyemogrowac na brasil polonia wies? Robili ranking najszczesliwszych ludzi. Zyja w Grecji. Jedza,pija,lulki pala....natura,swoboda,morze,slonc,kasja sie nie przejmuja...bo..jej nie maja....czegoz chciec wiecej. Do Brasil daleko i choc Amazonka mnie kusi..brrr...pozostaje w sferze marzen. Pozostaje mi spakowac sie na pojutrze w nasze Pieniny:))
A Grecy też tak przeżywają politykę, jak Polacy, czy raczej wolą napić się wina i zjeść oliwki? Przyjemnego pobytu w Pieninach Lwiczko :)
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Super wszystkich szanuję ale wśród Polaków nie przyznaję się, że jestem Polakiem za granicą. U autochtonów jak najbardziej :) Zabrzmi to dziwnie i polega to na rozdwojeniu jaźni, że w Polsce jest wszystko OK.